Finał sprawy Tomasza Komendy. Kto odpowie za niesłuszne skazanie? Zapadł wyrok
Historię Tomasza Komendy zna chyba każdy. Młody mężczyzna został niesłusznie skazany za gwałt i morderstwo 15-latki. Po 18 latach odzyskał wolność i zaczął kolejną walkę, tym razem o sprawiedliwość i konsekwencje dla sprawców. Teraz zapadła decyzja prokuratury, która latami zajmowała się szukaniem poszlak. Szok, jak zakończyła się sprawa.
Tomasz Komenda skazany na 25 lat więzienia za niewinność
Mężczyzna w 2003 roku usłyszał wyrok skazujący na 15 lat więzienia za zbrodnie na 15-letniej Małgosi w Miłoszycach. Później kara została zaostrzona do 25 lat pozbawienia wolności. Skazany nie przyznawał się jednak do zarzucanych mu czynów.
Podczas wyroku miał wielokrotnie być bity i poniżany przez współwięźniów, a także trzykrotnie targnąć się na własne życia. Ostatecznie Tomasz Komenda opuścił więzienie po 18 latach i został oczyszczony z zarzutów.
Jego walka o sprawiedliwość jednak dopiero się rozpoczynała. Wszczęto śledztwo dotyczące odpowiedzialności prokuratorów, sędziów i ławników za nieprawidłowy wyrok. Teraz ujawniono wynik sprawy.
Odszkodowanie dla Tomasza Komendy
Po odzyskaniu wolności Tomasz Komenda próbował ponownie odnaleźć się w społeczeństwie, co nie było łatwe. Pomimo niesłusznego oskarżenia, piętno młodości w więzieniu odcisnęło się na mężczyźnie.
Prokuratura we Wrocławiu rozpoczęła śledztwo w jego sprawie, co skutkowało m.in.: przyznaniem prawie 13 milionów złotych odszkodowania i zadośćuczynienia skazanemu przez sąd w Opolu. Pod koniec 2021 roku skazano na 25 lat więzienia Ireneusza M. i na 15 lat Norberta B., którzy byli odpowiedzialni za zbrodnie na nastolatce.
Przez kilka lat szukano poszlak dotyczących tego, jak mogło dojść do tak poważnego błędu i skazania niewinnego człowieka. Portal Onet dotarł do nowych informacji. Prokuratura zakończyła działania.
Sprawa Tomasza Komenda umorzona. Kto poniesie konsekwencje?
Jak donosi portal, wątek umorzono już 28 grudnia, a co za tym idzie również całe postępowanie. Decyzję argumentowano przez łódzkiego prokuratora "brakiem znamion czynu zabronionego".
Umorzony został wątek w zakresie niedopełnienia obowiązków służbowych przez prokuratorów Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu poprzez zatajanie dowodów niewinności Tomasza Komendy, skierowanie postępowania przeciwko niemu, pozbawienie go wolności, a następnie fałszywe oskarżenie i doprowadzenie do jego prawomocnego skazania - stwierdził.
W takim przypadku konsekwencji nie poniosą ani prokuratorzy, ani sędziowie czy nawet ławnicy. Umorzono także sprawę znęcania się nad Tomaszem Komendą podczas więziennej odsiadki. W tej sprawie przyczyną było "niewykrycie sprawców, albo brak dowodów dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia niektórych czynów".
Nikt nie będzie pociągnięty do odpowiedzialności karnej - usłyszał dziennikarz w łódzkiej prokuraturze.
Źródło: Onet