Gwiazda "Pnś" w żałobie. Poinformowała o śmierci najbliższej osoby. Teraz apeluje do fanów
Widzowie "Pytania na śniadanie" bardzo zżyli się z członkami ekipy i razem z nimi przeżywają zarówno szczęśliwe chwile jak i te, które ściskają za serce. Gwiazda śniadaniówki podzieliła się z obserwatorami informacją o śmierci bliskiej osoby. Przystrojony wieńcami grób wyciska łzy z oczu.
Zmiany w "Pytaniu na śniadanie". Nowe gwiazdy witają widzów
Od nowego roku jesteśmy świadkami diametralnych zmian w Telewizji Publicznej. Roszady objęły nie tylko sektory informacyjne, ale także poranne programy. W "Pytaniu na śniadanie" wymieniono całe grono prowadzących. Już nie zobaczymy takich duetów jak m.in.: Kasia Cichopek i Maciej Kurzajewski czy Izabella Krzan i Tomasz Kammel.
Widzowie TVP mogą za to obserwować poczynania nowych par śniadaniówki, a wśród nich nie zabrakło gwiazd. "Pytanie na śniadanie" obecnie prowadzą: Joanna Górska i Robert Stockinger, Klaudia Carlos i Robert El Gendy, Katarzyna Dowbor i Filip Antonowicz, Beata Tadla i Tomasz Tylicki oraz Katarzyna Pakosińska i Piotr Wojdyło.
Internauci nadal mocno przeżywają losy wszystkich pracowników śniadaniówki TVP. Gwiazda "Pytania na śniadanie" podzieliła się w mediach społecznościowych zasmucającym wyznaniem. Jeszcze niedawno przebywała w otoczeniu ukochanej osoby, a teraz pokazała jej grób.
Gwiazda "Pytania na śniadanie" nie spodziewała się zmian
Aktualnych prowadzących śniadaniówki zasilają prezenterzy, którzy są doskonale znani widzom TVP. Na ekranach nadal widzimy m.in.: Mateusza Szymkowiaka, który często odwiedza gwiazdy w domach, a także Aleksandrę Grysz i Martę Surnik, które dzielą się z nami nowinkami z show-biznesu. Okazuje się, że zmiany w "Pytaniu na śniadanie" były dla nich ogromnym zaskoczeniem.
Nie spodziewałam się, że wydarzy się to tak szybko. Natomiast jedyną stałą w telewizji jest zmiana. I odkąd tu pracuję, a jest to dwanaście lat, tych zmian trochę było, dlatego staram się przyjmować z otwartym sercem i dłońmi to, co przychodzi nowe - wyznała Marta Surnik w rozmowie z "Faktem".
Teraz gwiazda "Pytania na śniadanie" podzieliła się w mediach społecznościowych zasmucającymi informacjami. Niedawno pożegnała bliską osobę, a widok z cmentarza napawa bólem.
Gwiazda "Pytania na śniadanie" w żałobie
Marta Surnik w "Pytaniu na śniadanie" występuje już od ponad dekady, zajmując się segmentem "Czerwony dywan". Widzowie doskonale znają ją także w mediach społecznościowych, gdzie oprócz zakulisowych smaczków pokazuje im też skrawek życia prywatnego.
Tym razem podzieliła się z nimi ogromną żałobą. Wraz z bliskimi musiała pożegnać ukochanego dziadka . Jeszcze niedawno mogła spędzić w jego towarzystwie trochę czasu.
To mój dziadek kilka miesięcy temu. Dziś go pożegnaliśmy. Dbajmy o bliskich - apelowała, pokazując uśmiechniętego seniora.
Na następnej relacji prezenterka pokazała grób mężczyzny opływający w kwiecistych wieńcach. Na ostatnim pożegnaniu nie zabrakło czerwonych bukietów, ale pojawiły się też białe i błękitne kwiaty. Marta Surnik nie ukrywa, że rozpoczął się dla niej smutny okres żałoby.
To takie nieinstagramowe zdjęcie, ale prawdziwe. A niebo było dziś bezchmurne - wyznała.
Źródło: Fakt