Gwiazda "Top Model" urodziła tęczowe dziecko. Rok po traumatycznym poronieniu przekazała radosne wieści
Po traumatycznych przeżyciach sprzed roku może znów cieszyć się z macierzyństwa. Uczestniczka czwartej edycji programu “Top Model” pochwaliła się właśnie narodzinami tzw. tęczowego dziecka.
"Tęczowe dziecko" - co to znaczy?
W dzisiejszych czasach coraz częściej zabiera się głos na temat poronień, czy też urodzenia martwych dzieci. Przez wiele lat było to swego rodzaju tabu. Ludzie nie mówili o bólu i cierpieniu, jakiego doświadczyli i z czym muszą się zmagać. Poczucie straty ich nie opuszcza.
Tęczowe dziecko to dziecko, które urodziło się rodzicom po wcześniejszym doświadczeniu poronienia, urodzenia martwego potomka lub śmierci noworodka.
Do znanych osób, które przyznały, że doświadczyły poronienia, a potem urodziły tęczowe dziecko należą m.in. Beyonce, Michelle Obama czy Joanna Koroniewska.
Ola Żuraw przeżyła utratę dziecka
Aleksandra Żuraw zdobyła rozpoznawalność dzięki temu, że wzięła udział w popularnym show stacji TVN “Top Model”. Programu nie wygrała, jednak znalazła miejsce w mediach. Otworzyła swój kanał na YT. Dziś prowadzi własną firmę.
Była uczestniczka programu o modelkach w 2018 roku została mamą. Urodziła córkę Apolonię, jednak związek z ojcem dziecka nie przetrwał. Potem związała się z Kacprem, niedługo później zakochani poinformowali, że zostaną rodzicami.
Niestety tuż po zaręczynach Żuraw straciła ciążę z powodu nieprawidłowości w jej rozwoju. Okazało się, że była to ciąża pozamaciczna. Dla narzeczonych była to wielka trauma.
W zeszłym roku modelka ponownie zaszła w ciąże, jednak z uwagi na bolesne przeżycia długo czekali z ujawnieniem tej informacji.
Ola Żuraw urodziła tęczowe dziecko
W sobotę 3 lutego na profilu w mediach społecznościowych Żuraw pojawiło się krótkie wideo, ujawniające, że celebrytka urodziła swoje drugie dziecko. W opisie oznaczyła męża Kacpra i naspisała:
02.02.2024 22:34 @duszekkapi.
Była modelka powitała na świecie córkę, jak wyznała jakiś czas temu w mediach społecznościowych:
No co wam powiem, od początku wiedziałam, że mój mąż chce mieć w domu babiniec, i będzie miał - napisała na Instagramie.
Gratulacje od redakcji!