Hakiel boleśnie zakpił z Dagmary, a Polsat niczego nie wyciął! Aż przykro było patrzeć na jej reakcję

Dagmara Kaźmierska w "Tańcu z Gwiazdami"

Chyba wybór żadnej gwiazdy z trwającej obecnie edycji “Tańca z Gwiazdami” nie wywołał tylu emocji, co propozycja udziału dla Dagmary Kaźmierskiej! Królowa Życia jeszcze zanim program na dobre się rozkręcił, już wzbudzała kontrowersje. Jak ona będzie tańczyć z nogami mocno uszkodzonymi w wypadku?

Do tego jej partnerem został chyba obecnie najbardziej medialny tancerz Marcin Hakiel. Cały czas jest na tapecie od rozwodu z Kasią Cichopek, którą poznał właśnie w tym programie. Nie brakowało złych języków, ale jak do tej pory Kaźmierska i Hakiel radzą sobie całkiem nieźle, a to za sprawą ogromnej sympatii widzów, bo jury nie szczędzi im gorzkich słów.

Jak radzą sobie w "Tańcu z Gwiazdami" Kaźmierska i Hakiel?

Tak jak już pisaliśmy wyżej, Dagmara co odcinek słyszy od jury kilka gorzkich uwag, ale Królowa Życia nie traci animuszu i jak to stwierdziła w jednej z odsłon, zamierza się świetnie bawić, bo przecież nagle jej kolano nie zacznie się zginać na zawołanie i do profesjonalizmu jej daleko.

Królowa Życia cały czas jest sobą i nie gryzie się w język, często odpowiadając Pavlović czy innym oceniającym na krytykę.

Zdecydowanie złapała świetny kontakt z Marcinem Hakielem, mają podobne poczucie humoru i robią wszystko, żeby dobrze wypaść. Jednak i tancerz potrafi nieźle ją zaskoczyć… Tylko zobaczcie, co wymyślił, podczas przygotowań do 4. odcinka.

Zanim jednak opiszemy kuriozalne sceny, zobaczcie, jak sobie poradzili z rumbą, za którą dostali 20 punktów.

Kuriozalne sceny z Dagmarą Kaźmierską i Marcinem Hakielem przed "TzG"

Przed każdym odcinkiem “Tańca z Gwiazdami” pokazywane jest wideo, na którym widać przygotowania. Po treningu Dagmarę nieźle zaskoczył widok przed salą. Po wyjściu ze studia kamera nagrała Kaźmierską oczekującą na Hakiela. Wtedy wyłoniła się piękna, biała limuzyna:

Hakiel limuzynę dla mnie wynajął. Jaka długa! – mówiła komuś przez telefon.

Po chwili, za limuzyną, podjechał Marcin Hakiel. Na skuterze:

No ja nie wierzę! - powiedziała zaskoczona.

Zabiorę Cię gdzieś, w fajne miejsce, chcesz? – zapytał Hakiel Dagmarę, a ona odparła: – Chcę.

Rozczarowanie Królowej nie trwało długo. Gdy tylko wsiadła na skuter, przejęła stery i z uśmiechem jeździła po ulicy. Marcin zdradził, że jeśli ona tak śmiga na skuterze po Egipcie, to w Warszawie sobie poradzi!