Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja lifestyle polityka quizy
Swiatgwiazd.pl > Telewizja > Pavlović wypaliła do Kaczorowskiej. Gurłacza zamurowało po słowach Iwony. Internet płonie
Kamila  Szamik
Kamila Szamik 13.04.2025 21:22

Pavlović wypaliła do Kaczorowskiej. Gurłacza zamurowało po słowach Iwony. Internet płonie

Iwona Pavlovic
fot.: KAPiF

7. odcinek “Tańca z Gwiazdami”. Agnieszka Kaczorowska i Filip Gurłacz zatańczyli cha-chę. Iwona Pavlović podsumowała ich przed całą Polską. 

"Taniec z Gwiazdami" hitem Polsatu

Na wiosnę na antenę Polsatu powróciła nowa odsłona programu "Taniec z Gwiazdami". Widzowie znów mają okazję śledzić, jak celebryci z polskiego świata rozrywki radzą sobie w tanecznych zmaganiach. Minione tygodnie udowodniły, że walka o Kryształową Kulę jest niezwykle wyrównana, a uczestnicy nie zamierzają odpuszczać. Już na początku sezonu pojawili się pierwsi ulubieńcy jurorów, którzy zdołali ich oczarować swoimi występami. 

Maksymalne noty, czyli słynne „40”, otrzymali m.in. Filip Gurłacz i Agnieszka Kaczorowska oraz Maria Jeleniewska w parze z Jackiem Jeschke. W każdym odcinku nie brakuje poruszających choreografii, które zdobywają uznanie nie tylko jurorów, ale i publiczności. Mimo to, to właśnie głosy widzów mają decydujące znaczenie przy eliminacjach.

Wprost zapytali ich o romans. Wyznali przed kamerami "TzG". Ale zaskoczyli Parkiet zapłonął. To Kaczorowska i Gurłacz zrobili na oczach wszystkich. Lawina komentarzy

6. odcinek "Tańca z Gwiazdami"

Szósty odcinek tej edycji programu odbył się w magicznej, bajkowej scenerii – motywem przewodnim wieczoru był bowiem świat Disneya. Uczestnicy prezentowali swoje układy taneczne do ponadczasowych hitów z animacji, które od lat poruszają serca widzów na całym globie. Barwne stroje, wyjątkowe charakteryzacje i imponujące choreografie przeniosły wszystkich w sentymentalną podróż do lat dzieciństwa. Niestety, mimo czarodziejskiego klimatu, wieczór nie dla wszystkich zakończył się szczęśliwie. 

Z programem musiały pożegnać się aż dwie pary: Magdalena Narożna z Piotrem Musiałkowskim oraz Ola Filipek z Wojciechem Kuciną. Ogromne emocje towarzyszyły zarówno występom, jak i ogłoszeniu wyników, a decyzja jury wywołała prawdziwą burzę w sieci. W mediach społecznościowych szybko rozgorzała fala komentarzy i krytyki.

W siódmym odcinku każda z par pojawiła się na parkiecie aż dwa razy, w dwóch różnych choreografiach. Filip i Agnieszka rozgrzali parkiet do czerwoności. 

Agnieszka Kaczorowska i Filip Gurłacz w 7. odcinku "TzG"

W siódmym odcinku uczestnicy wykonują po dwa tańce. Agnieszka Kaczorowska i Filip Gurłacz jako pierwszy taniec pokazali cha-chę i dosłownie roznieśli parkiet. Czegoś tak pięknego można się było po nich spodziewać, w końcu są faworytami i jurorów i widzów. Układ wykonali do piosenki “Sway”, a Iwona Pavlović nie kryła swojego zachwytu tym, co w tym tańcu pokazał Filip. Zwróciła się też do Agnieszki.

Filipie jestem zauroczona tym, jak łączysz swój kręgosłup moralny, zawadiackość z troską o partnerkę. No i jak tancerze podnosi piętę z tyłu w cuban brake to ja nie mam pytań. Well done (tłum. dobra robota) Agnieszko - mówiła. 

Komplementów nie szczędzili im też pozostali jurorzy. 

Ja widziałem już różne cha-che, bo sporo już w życiu widziałam, ale takiej cha-chy to jeszcze nie widziałam- skwitowała Ewa Kasprzyk. 

Nie mogło być inaczej i para zdobyła komplet punktów. Komplementów nie szczędzili też widzowie. 

  • Filip nie tylko świetnie tańczy choreografię. On do niej dodaje tyle siebie.
  • Filip jest najlepszym tancerzem wśród amatorów. Ma ogromną świadomość i rozumie to co tańczy. Przyjemnie się to ogląda. Filip i Agnieszko do finału nie ma innej możliwości.
  • Filip jest najlepszy!! Wygrasz to!!
  • Pięknie. Zasłużone 40.

Poniżej możecie zobaczyć, jak sobie poradzili. 

Agnieszka Kaczorowska i Filip Gurłacz, fot. KAPiF
Agnieszka Kaczorowska i Filip Gurłacz, fot. KAPiF
Agnieszka Kaczorowska i Filip Gurłacz, fot. KAPiF
Agnieszka Kaczorowska i Filip Gurłacz, fot. KAPiF
Agnieszka Kaczorowska i Filip Gurłacz, fot. KAPiF
Agnieszka Kaczorowska i Filip Gurłacz, fot. KAPiF