Zobaczyli zdjęcia Agnieszki Woźniak-Starak i nie zostawili na niej suchej nitki. Szybko im zamknęła usta
Agnieszka Woźniak-Starak pokazała, jak bawi się na imprezie, czym naraziła się na prawdziwą furię internautów. Ale czy słusznie? Nie spodziewacie się, jaką puentę ma ta historia.
Polskie gwiazdy obchodzące Halloween: Agnieszka Woźniak-Starak
Do tej pory to Małgorzata Rozenek i Radek Majdan byli tymi polskimi gwiazdami, które do Halloween podchodzą z największym entuzjazmem . Od dłuższego czasu co roku ich rezydencja zamieniała się w prawdziwe zamczysko grozy. Gosia chętnie chwaliła się mrocznymi dekoracjami , co wywoływało silne protesty części jej fanów.
Teraz na podobną krytykę naraziła się Woźniak-Starak. Dziennikarka ma potężne grono fanów: na Instagramie obserwuje ją ponad 657 tysięcy osób. Zazwyczaj była prowadząca „Dzień dobry TVN” słyszy komplementy, dziś jednak było zupełnie inaczej. Internauci rzucili się z ostrą krytyką. Co dokładnie ich tak rozsierdziło?
Agnieszka Woźniak-Starak w mrocznym wydaniu
Na Instagramie Woźniak-Starak pojawiło się dziś krótkie nagranie, na którym widzimy ją w mrocznym wydaniu, kojarzącym się z halloween. Dziennikarka ma na sobie czarny, gotycki strój, mroczny makijaż, wykonany z kryształków, a w oczach soczewki z pentagramami .
Film, jaki udostępniła Agnieszka, pokazuje zabawę, na której poprzebierani są wszyscy. Goście bawią się wśród dekoracji ze szkieletów, mumii, pajęczyn i dyń. Wydawałoby się, że radosna impreza jeszcze nikomu nie zaszkodziła, jednak internauci byli zupełnie innego zdania. Zmieszali Woźniak-Starak z błotem za to, że świętuje Halloween .
A jednak na koniec okazało się, w jak ogromnym byli błędzie. Parskniecie śmiechem, kiedy dowiecie się, jaka jest prawda o tym wydarzeniu, poniżej szczegóły .
Agnieszka Woźniak-Starak na Halloween? Nie, to...
- Straszne. Szkoda, że moda z zachodu dotarła do nas. Może warto zrobić coś dla ludzi potrzebujących niż wydawać pieniądze na stroje, imprezę.
- Może lepiej idźcie i zapalcie świeczki na grobach.
- Czym jest Halloween? Następne dziwactwo z zachodu wam imponuje! Tu już mało kto obchodzi, a wy nie wiecie, jak zwrócić na siebie uwagę! – grzmieli oburzeni internauci.
Tymczasem ich gniew okazał się nie tylko nie na miejscu, ale też bezsensowny . Okazało się, że dziennikarka wcale nie poszła na typową zabawę halloweenową. W rzeczywistości były to szóste urodziny synka jej znajomej:
Pozory mylą. To wcale nie jest Halloween, to są urodziny sześciolatka – ogłosiła Starak, pokazując bawiące się za nią w tle dzieci.