Te polskie gwiazdy nie obchodzą Halloween. "Dla mnie to absurd". Górniak, Gessler, Popek, Kożuchowska i inni
31 października to istna gratka dla polskich celebrytów – Halloween już lata temu na stałe wpisało się bowiem w polski kalendarz. Mimo to część gwiazd jak ognia unika wszelkiego rodzaju “przerażających” przebieranek, zaś dynię toleruje… jedynie na talerzu. Wśród nich znaleźć można zaś nie tylko Edytę Górniak.
Nie tylko Górniak i jej "hell win". Te gwiazdy również nie obchodzą Halloween
Edyta Górniak w 2021 roku zasłynęła osobliwym komentarzem na temat Halloween. Wokalistka przekonywała, że nazwa święta wzięła się od angielskiego “hell win”, czyli… “piekło wygrywa”.
Znacie angielski – mówiła wtedy, a jej słowa szybko stały się viralem.
Edzia nie miała jednak racji, nazwa ta pochodzi bowiem od zwrotu “All-Hallow-even”, czyli po prostu “wieczór Wszystkich Świętych”.
Większość gwiazd, które nie pałają sympatią do Halloween, nie jest jednak tak radykalna jak wokalistka. Do tego grona należy między innymi Małgorzata Kożuchowska, która przekonywała w rozmowie z Jastrząb Post, żekażdy ma prawo spędzać ten dzień, jak chce, jednak ona sama nie należy do fanek “święta duchów”.
Jestem przyzwyczajona i wolę taką chwilę zadumy i refleksji aniżeli zabawy, ale żyjemy w wolnym kraju, więc każdy może sobie wybrać formę, w której chce uczcić ten dzień. Dla mnie ważniejsi się ci, którzy odeszli i pamięć o nich – stwierdziła.
W podobnym tonie wypowiadała się także Paulina Sykut-Jeżyna, twierdząc przy okazji, że “nie jest zwolenniczką tego święta".
Marcina Hakiela w takim wydaniu jeszcze nie widzieliśmy. Wpływ nowej partnerki widać od razu... Co on ma na sobie?! Halloween 2023. Gwiazdy szaleją na imprezach i chwalą się zdjęciami. Nie do wiary jakie metamorfozy!To nie jest nasze święto, […] Ja nie jestem zwolenniczką tego święta. Dla mnie to nasze święto Wszystkich Świętych i jednak ono dla mnie powinno się kojarzyć ze spokojem i zadumą, tym bardziej że każdy z nas pożegnał kogoś w swoim życiu – przyznała w rozmowie z Jastrząb Post.
Kto jeszcze nie obchodzi Halloween?
Paulina Krupińska, podobnie jak wspomniane już koleżanki z branży, stwierdziła, że nie świętuje 31 października, dziwiąc się przy okazji, że osób jej podobnych jest jak na lekarstwo.
Halloween to ja mam codziennie rano przed lustrem. A tak na poważnie, czy tylko ja nie obchodzę Halloween? Jakoś nie po drodze mi z tym świętowaniem – napisała na Instagramie.
Katarzyna Skrzynecka przyznała z kolei w rozmowie z nami, że dużo ważniejszym świętem jest dla niej 1.dzień listopada. Zaznaczyła jednak, że nie ma zamiaru zabraniać niczego dzieciom.
Ja nigdy nie obchodziłam, nie celebrowałam Halloween i nigdy obchodzić nie będę, bo mnie to kompletnie nie kręci i nie interesuje. Natomiast jeżeli moje dzieci lubią i chcą się bawić w przebierańce 31 października razem z innymi dziećmi, bardzo proszę, absolutnie im nie bronię – powiedziała Światu Gwiazd.
Jeszcze inaczej sprawa ma się z Magdą Gessler. Restauratorka nie raz udowodniła, że jest niezwykle barwną postacią, wydawać mogłoby się tym samym, że Halloween jest jej wyjątkowo bliskie, Ona jednak… obchodzi je i go obchodzi. Wszystko zależy zaś od szerokości geograficznej.
Nasza historia i przeszłość jest zupełnie inna. Nie podoba mi się "nasze" amerykańskie święto w Polsce, podoba mi się nasze polskie święto w Polsce. Za oceanem niech mają takie [święto], jaką mają historię. Nasza historia nie jest taka wesoła i trudno śmierć traktować z uśmiechem... Chociaż Meksykanie robią to genialnie! – wyznała przeAmbitnym.
Anna Popek przesadziła? Krytykując Halloween... obraziła koleżanki z branży
Żadna z wymienionych osób, może z wyjątkiem Edyty Górniak, nie zdecydowała się jednak na tak radykalną wypowiedź, jak Anna Popek. Prowadząca (jeszcze) “Pytanie na śniadanie” bez ogródek wyznała, co sądzi o Halloween, krytykując przy okazji koleżanki z branży.
Ze zdumieniem patrzę na koleżanki, które się tak oszpecają. Nie wiem, co to za pomysły? Dla mnie to absurd. Szkoda czasu. Nie wiem, czy to jest jakaś zabawa? – dopytywała w rozmowie z Plejadą.
Nie dziwi tym samym, że przy zmianie tematu na obchody święta, przypadającego pierwszego dnia listopada, natychmiast zeszła z tonu.
Jeżeli chodzi o Wszystkich Świętych, to idę na groby bliskich albo groby dalekich, ale to moment, kiedy myślę o swoim życiu i śmierci, w tym kontekście to rozpatruję – perorowała.
A jak z wami? Team “dynie i duchy” czy wręcz przeciwnie?