Tyle zarobiła na "Idolu"! Alicja Janosz po 20 latach już niczego nie ukrywa. "Byłam wtedy w centrum uwagi"
Ile Alicja Janosz zarobiła za udział w “Idolu” i “World Idolu”? Zwyciężczyni pierwszej edycji show otwarcie o finansach. Szczegółami podzieliła się w wywiadzie dla programu “Świat gwiazd studio”.
Alicja Janosz wspomina World Idola
Alicja Janosz w czerwcu 2002 roku wygrała pierwszą polską edycję “Idola”. Program bił rekordy popularności. Odcinki na żywo emitowano w soboty i niedziele, a za każdym razem oglądały je miliony widzów. W finale 16-letnia wówczas wokalistka dostała 40%, pokonując Ewelinę Flintę i Szymona Wydrę .
Jako zwyciężczyni show Janosz została wysłana na międzynarodowy konkurs “World Idol”, który formatem przypominał Eurowizję. W wydarzeniu udział brało jedenastu reprezentantów – zwycięzców “Idola” z poszczególnych państw świata. Byli artyści z USA, Kanady, RPA, Australii, Libanu czy krajów Europy.
Alicja Janosz gorzko o World Idolu
Janosz – wtedy występująca jako Alex – na “World Idolu” zajęła 7. miejsce. Zaprezentowała cover utworu “I Don't Know How To Love Him” z musicalu “Jesus Christ Superstar”, który wcześniej śpiewała w polskiej wersji programu. Najwyżej ocenili ją widzowie z Niemiec, Belgii, Libanu i Kanady.
W rozmowie ze Światem gwiazd Janosz zdradziła, że 2003 rok, czyli czas “World Idola” był dla niej bardzo trudny. Biorąc udział w show transmitowanym na całym świecie nie czuła się najlepiej:
World Idol to był taki moment, w którym byłam najbardziej pogubiona i kruchutka. Myślę, że tam w ogóle powinnam śpiewać inną piosenkę. Nie wyglądałam tak, że czułam się dobrze sama ze sobą. Byłam bardzo krytyczna wobec siebie. […] Gdybym była obok tamtej siebie wtedy, to zatroszczyłabym się o siebie lepiej. Nie robiłabym nic na siłę i byłoby wtedy inaczej. Ale to już było. I to jest kluczowe słowo.
W tamtym czasie pracowało z nią kilka osób, z którymi dziś już nie utrzymuje kontaktu:
Było kilka osób zaledwie. Teraz nie mam z nimi kontakt po latach. Każdy żyje swoim życiem. Staram się nie mieć nigdy żalu do ludzi, nie trzymać tego, bo to jest takie uczucie, które nas zżera.
Ile Alicja Janosz zarobiła za udział w Idolu i World Idolu?
Alicja zdradziła też, że w czasach swojej świetności – gdy kanały muzyczne bardzo często grały jej piosenki, ona koncertowała, a jej płyta sprzedawała się jak ciepłe bułeczki, nie zarobiła za wiele. Zupełnie inaczej wyglądała sytuacja w przypadku osób, które z nią pracowały:
Był tam polski reżyser, z którym kilka lat temu na wręczeniu Fryderyków się spotkałam. I który uświadomił mnie, jak dużo kasy wtedy on zarobił. A ja byłam wtedy w centrum uwagi i nie dostałam ani grosza za to. I to mnie rozwala. Jak to czasami w tej branży wygląda, że wszystko idzie tak naprawdę o ciebie. Wszyscy wokół mają dostęp do tego koryta, a ty radź sobie, zostajesz na lodzie.
Za reprezentowanie Polski na “World Idolu” Janosz nie dostała ani złotówki:
Nie pamiętam, żebym dostała chociaż złotówkę za tę udział wtedy. Ale cały “Idol” na tym polegał, że całą wartością jaką zdobywamy jest nasza publiczność. I to jest piękny kapitał. Jak wygrałam “Idola” to serwery padały, bo był taki ruch. […] Dzisiaj to na starcie Instagram, TikTok i żyjesz z reklam. Masz pieniądze, żeby inwestować w siebie, w muzykę. Niezależność finansowa jest ważna, żeby pozwolić sobie na realizację na dobrym poziomie.
Dziś Alicja jest artystką, która sama wydaje swoje płyty i regularnie koncertuje. Poniżej wywiad, którego udzieliła Światu gwiazd. Zdradziła w nim nie tylko, czym obecnie się zajmuje, ale też co działo się zaraz po “Idolu”. To pierwsza taka rozmowa w jej karierze.