Ilona Felicjańska... wyznaje miłość Paulowi Montanie chwilę po oskarżeniach i wyroku sądu. "Tęsknię"
Ilona Felicjańska właśnie skończyła sądową batalię z Paulem Montaną, która zakończyła się pomyślnym dla niej wyrokiem. Teraz nastąpił nieoczekiwany zwrot akcji - gwiazda właśnie wyznała mężowi miłość.
Tego nikt się nie spodziewał. Wkrótce po zakończeniu rozprawy sądowej, w której przyznano, że Paul Montana przekroczył granice obrony koniecznej, modelka udzieliła wywiadu, w którym zasugerowała nadzieję na rychły powrót do ukochanego.
Ilona Felicjańska walczy z mężem w sądzie
Ilona Felicjańska spotkała się w sądzie z mężem Paulem Montaną, któremu zarzucała agresję fizyczną . Ten odbijał piłeczkę, twierdząc, że to modelka dokonała ataku na niego samego. Sąd zdążył już wydać nieprawomocny wyrok .
Ostatecznie zadecydowano, że to właśnie kobieta zaatakowała jako pierwsza, a jej mąż posunął się do zastosowania obrony koniecznej . Przekroczyć miał jednak jej granice, w wyniku czego żona straciła przytomność.
Ilona Felicjańska zaskakuje
Obie strony konfliktu nie były zadowolone z wyroku i już zapowiedziały, że zamierzają się od niego odwołać. Tymczasem Ilona Felicjańska udzieliła zaskakującego wywiadu, w którym stwierdziła, że najchętniej pogodziłaby się z mężem .
- Nie jestem zwolennikiem "wojny". Uważam, że to miłością można wygrać. Tylko miłością. Nie walką. Marzyłabym, aby stało się coś takiego, że Paul, mój mąż podejdzie i mnie przytuli. A ja jego - wyznała w rozmowie z Plotkiem. To jednak nie wszystko!
Ilona Felicjańska wyznaje miłość Paulowi Montanie
- Nie chcę z nim walczyć. Ja go kocham . I tęsknię za nim. Mogę z nim nie być, ale nie chcę walczyć. Zawsze będę go kochać - przekazała Ilona Felicjańska w rozmowie z Plotkiem.
Czy słowa modelki wzruszą jej męża, a sprawa rozwodowa nie dojdzie ostatecznie do skutku? Po tak nieoczekiwanym zwrocie akcji nie wydaje się, by cokolwiek w tej materii mogłoby jeszcze zadziwić opinię publiczną.
Zobacz zdjęcia:
Źródło: plotek.pl