Irena Santor żegna się ze sceną? Niebywałe doniesienia obiegły sieć
Irena Santor ma za sobą imponującą karierę, którą postanowiła dwa lata temu definitywnie zakończyć. Jednak jej pożegnalną trasę koncertową przerwała pandemia. Czy artystka wróci na scenę?
-
Irena Santor postanowiła w 2019 ostatecznie pożegnać się z publicznością
-
Teraz ponoć ma dokończyć przerwaną, pożegnalną trasę koncertową
-
Artystka wyznaje, że jest bardzo związana ze sceną i śpiewanie wiele razy jej pomogło
Irena Santor nie po raz pierwszy ogłosiła koniec kariery - dlatego teraz roi się od spekulacji, że po zakończeniu jubileuszowej, pożegnalnej trasy koncertowej artystka jeszcze wróci do śpiewania. Wiele razy opowiadała bowiem, że śpiewanie jest dla niej bardzo ważne i pomocne w życiu.
Irena Santor w pożegnalnej trasie koncertowej
Irena Santor zapisała się w pamięci Polaków jako jedna z największych artystek sceny muzycznej. W trakcie długiej kariery zyskała szerokie grono wielbicieli, które o swojej ukochanej wokalistce nie zapomniało. W związku z podeszłym wiekiem ostatnio coraz częściej mówi się o zakończeniu kariery przez piosenkarkę.
W 2019 zdecydowała się definitywnie pożegnać z karierą sceniczną i ukochaną widownią. Z tej okazji rozpoczęła jubileuszową trasę pożegnalną, podczas której dawała koncerty po całej Polsce. Jednak trasa musiała zostać przerwana przez sytuację pandemiczną - teraz artystka zapowiada powrót. Ma dać jeszcze dwa koncerty, po których najprawdopodobniej już nie wróci na scenę.
Jest to szokujące dla fanów piosenkarki, którzy dobrze wiedzą ile muzyka dla niej znaczy. Wokalistka wiele razy wspominała, że śpiewanie jest jej potrzebne do życia. W wielu trudnych momentach mogła uciec do swojej twórczości. Szczerze opowiedziała, że po śmierci ukochanego mężczyzny mogła zapomnieć o przykrych myślach tylko na scenie.
- Muszę śpiewać, żeby żyć. Przygotowując się do występu, a potem stojąc na estradzie, mogę zrzucić z siebie wszystkie niepotrzebne, smutne myśli - wyznała w jednym z wywiadów.
Długa i obfita kariera Ireny Santor
Dziś mało kto pamięta, że Irena Santor nie rozpoczynała swojej kariery jako solistka. Już w 1951 debiutowała na scenie wraz z popularnym zespołem ,,Mazowsze". Indywidualne występy rozpoczęła 8 lat później, szybko zyskując przychylność publiczności i zbierając grono fanów.
Teraz po długiej karierze zapowiada w końcu przejście na zasłużoną emeryturę i odpoczynek. Wspomina, że jej praca była bardzo angażująca i przez wiele lat miała bardzo niewiele czasu dla siebie. Teraz postanowiła to zmienić. Zamieszkała w podwarszawskiej miejscowości, gdzie spędza czas ze swoimi bliskimi w spokojnych okolicznościach przyrody. - Ciągle w biegu, w podróży, z terminarzem w dłoni... Nie miałam szansy na zwyczajne życie! Pora to zmienić - powiedziała w wywiadzie dla Głosu Wielkopolskiego. Podczas kolejnego wywiadu dodała natomiast:
- Będę żyć, oddychać, cieszyć się każdą chwilą. Irenie Santor życzymy dużo spokoju i zasłużonego odpoczynku po przeszło pięćdziesięcioletniej karierze.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Gwiazd :
-
Karol Strasburger obchodzi dzisiaj urodziny. Jak wspomina dzieciństwo?
-
Internautka skrytykowała Marcelinę Ziętek. Dziewczyna Żyły odpowiedziała
-
Kasia Cichopek wystąpiła w spocie TVP Kobieta. Fani pytają o jej stopy
Źródło: Pomponik