Iskrzy w "Sanatorium". "Tak był wpatrzony w moje oczy"
“Sanatorium miłości” w 6. sezonie obfituje w miłosne dramaty. Teraz jednak dwoje uczestników wyraźnie kroczy w stronę pięknego uczucia. Co ujawniono w sieci?
“Sanatorium miłości”: co działo się w 6. sezonie?
“Sanatorium miłości” emitowane jest od 2019 roku. Nie brakuje związków, które rozpoczęły się na antenie. Ostatnio uczucie zapłonęło nawet pomiędzy osobami z różnych edycji. Okazało się, że w związku są Ula Flisek z 5. sezonu i Andrzej Sikorski z 4. serii.
Obecnie emitowany jest 6. sezon programu TVP. Zbliża się on już do końca. 5 maja o 21:20 na TVP1 widzowie zobaczą przedostatni odcinek. Tymczasem pomiędzy uczestnikami mocno iskrzy. Jeden z kuracjuszy przeżył właśnie zawód miłosny, a inna para intensywnie ma się ku sobie. Co działo się ostatnio? Szczegóły poniżej.
Uczestnicy "Sanatorium miłości" potwierdzają związek Dramat Teodozji z "Sanatorium": "Straciłam wszystko". To był moment“Sanatorium miłości”: związki i romanse w 6. sezonie
W 6. sezonie “Sanatorium” nie brakuje miłosnych uniesień oraz bolesnych dramatów. Ostatnio Janina przyznała się Marcie Manowskiej, że pomiędzy nią a Tadeuszem zaiskrzyło w windzie. Ich związek rozwija się ekspresowo. Na ekranie widzieliśmy dość niewinne czułości, ale z tego co mówi kuracjuszka, doszło między nimi do czegoś więcej.
Całował mnie grzecznie, ale w windzie było niegrzecznie, między piętrami. Tylko szkoda, że to tylko pierwsze piętro – mówiła Janina w rozmowie z prowadzącą.
Wielkie rozczarowanie przeżył za to Andrzej. On i Ryszard rozmawiali o tym, kto zaprosi na bal Teodozję. Kiedy Andrzej zdecydował się zaprosić piękną kuracjuszkę na imprezę, czekał go bolesny, zimny prysznic (więcej TUTAJ). Bardzo miła atmosfera panuje za to pomiędzy całkiem inną parą, urocze szczegóły poniżej.
“Sanatorium miłości”: których uczestników połączyło uczucie?
Kuracjusze i kuracjuszki “Sanatorium” musieli przejść lekcję baletu. Przy tej okazji wyszło na jaw, że pomiędzy dwojgiem uczestników zaczyna rodzić się uczucie. Małgorzata zaczęła się zastanawiać, co czuje do niej Stanisław. Podczas wspólnych tańców nie mógł bowiem oderwać od niej wzroku.
Tak był dzisiaj wpatrzony w moje oczy, że ja sama w szoku byłam. On tak patrzył i tak się uśmiechał szczerze. To da się wyczuć. Nie wiem, czy się zakochuje, ale tak to wygląda – powiedziała Małgosia do kamery.
Staszek zwany Stingiem zresztą nie ukrywał, że był pod wielkim wrażeniem Małgorzaty.
Bardzo przyjemnie było na nią popatrzeć, bo pięknie wyglądała. Zresztą oka z niej nie spuszczałem – przyznał uczciwie.
Tych dwoje czeka jeszcze wieczorna randka na lodowisku. Czy pomoże rozwinąć się ich uczuciu? Przekonamy się już niebawem.
