Jabłczyńska remontuje swój stuletni dom. Czegoś takiego nie mają nawet William i Kate
Joanna Jabłczyńska pochwaliła się, że zdecydowała się na zakup stuletniego domu. Gwiazda serialu “Na wspólnej” opowiedziała właśnie o szczegółach remontu. Tego się nie spodziewacie. Szczegóły.
Joanna Jabłczyńska: kariera aktorska
Joanna Jabłczyńska jest znaną telewidzom aktorką. Karierę zaczęła, gdy dołączyła do zespołu dziecięcego “Fasolki”. Jako dorosła aktorka zdobyła popularność dzięki roli Marty Konarskiej w serialu stacji telewizyjnej TVN “Na wspólnej”. Na planie produkcji występuje od początku, czyli od 2003 roku do dziś. Jabłczyńska wystąpiła też w kilku filmach, takich jak “Dlaczego nie!" czy “Nigdy w życiu!”. Joanna ma bogatą filmografię jeśli chodzi o aktorstwo dubbingowe. Jej głos można było usłyszeć w wielu animacjach m.in. “Król Lew II: Czas Simby”, “Sabrina”, “Franklin i skarb jeziora”, “Barbie z wróżkolandii, czy ”Barbie i magia tęczy".
To jednak nie wszystko. Aktorka ukończyła także studia prawnicze i prowadzi własną kancelarię w Warszawie .
Życie prywatne Joanny Jabłczyńskiej
Jabłczyńska należy do dość wąskiego grona gwiazd show-biznesu, które mocno chronią swoją prywatność. W poprzednim roku Joanna zrobiła jednak wyjątek i wyjawiła, że była zdradzana przez partnera, o czym przez długi czas nie miała pojęcia.
Jak byłam zdradzona, to klasycznie dowiadywałam się ostatnia z ostatnich. A dzień przed nie tyle rękę, ile głowę bym sobie dała uciąć za tę osobę - wyznała w jednym z wywiadów.
Gwiazda “Na wspólnej” przyznała, że ślepo ufała partnerowi i do głowy jej nie przyszło, że ten mógłby ją zawieść.
To nie tak, że były jakieś rozkminy, coś było nie tak, SMS-y. Dla mnie nie było problemu, że "jest więcej pracy, więc dzisiaj nie wracam na noc". Albo, że "jedź na wieś sama, ja dojadę". Łykałam wszystko jak pelikan - opowiadała.
Joanna Jabłczyńska wyznała, że zakończenie toksycznej relacji kosztowało ją wiele wysiłku, a późniejsze relacje również okazywały się niepowodzeniem. Aktorka zdecydowała się iść na terapię. Zdradziła, że żałuje, iż tak późno się na to zdecydowała:
No więc jak taki coś Cię np. walnie i nie przepracujesz tego, czyli do tego psychologa za późno poszłam, to możesz wejść w kolejne nieprawidłowe relacje. I powtarzasz te same błędy chociaż zapierasz się, że jesteś już nauczona doświadczeniem.
Joanna Jabłczyńska kupiła dom
Aktorka od dłuższego czasu wolne chwile lubi spędzać poza Warszawą, z którą związana jest zawodowo. Okazuje się, że gwiazda serialu “Na Wspólnej” kupiła posiadłość w miejscowości, która znajduje się około 100 km. od stolicy. Jabłczyńska wyznała, jak udaje jej się zachować porządek w dużym domostwie.
Raz w tygodniu przychodzi pani Kasia. Już od wielu lat. Jest już właściwie członkiem rodziny, można powiedzieć. I ona robi takie gruntowne porządki raz w tygodniu, a ja na co dzień dbam o to, żeby no wiadomo, te codzienne obowiązki były spełnione - powiedziała w rozmowie z portalem “Pomponik”.
Przyznała także, ze wolny czas zdecydowanie woli poświęcić dla biskich lub siebie, niż na sprzątanie. Aktualnie w zakupionym przez nią stuletnim domu trwa remont, który pochłania ogromne środki finansowe.
Ja mam piękny dom, stuletni. Tylko był pokryty gontem drewnianym. Kupiłam go po prostu tak romantycznie, bo mi się spodobał. No ale jak to stuletni dom, ma dużo niespodzianek. Muszę zmienić ten dach z gontu. Jak zaczęło się od dachu, to wypadałoby go wyizolować... nie chce od zewnątrz, tylko od środka, to bardzo nietypowe. Trzeba też na przykład zburzyć kuchnię, a jak już kuchnię, to może by się zabrać za podłogę - opowiadała.
Jabłczyńska lubi dawać przedmiotom drugie życie, a wiele prac remontowych wykonuje sama, zamiast zlecić ich ekipie remontowej. Niedawno aktorka zdecydowała się na zmianę, której mogliby jej pozazdrościć nawet książę William i księżna Kate.
Bardzo lubię recyklingować materiały. Strasznie nie lubię czegokolwiek wyrzucać. Teraz na przykład jak robiliśmy kurnik, a naprawdę królewski kurnik, to bardzo dużo materiałów wykorzystaliśmy, takich, które ktoś wyrzucił na śmietnik. Próbujemy je wykorzystać, żeby dać im drugie życie - zdradziła.
Co Wy na to?