Jaki naprawdę jest Krzysztof Ibisz? Statystka opowiedziała nam, co dzieje się za kulisami programów
W internecie można znaleźć wiele wypowiedzi, a nawet całych wywiadów, w których różni członkowie ekip filmowych lub telewizyjnych zdradzają szczegóły pracy z różnymi gwiazdami. W niektórych przypadkach gwiazdorzy cechują się niezwykle sympatycznym usposobieniem, a w innych wypadkach moment wyłączenia kamery zdaje się uruchamiać zupełnie inną osobę. Jaki w takim razie jest Krzysztof Ibisz?
Dzięki rozmowie z jedną ze statystek, która brała udział w programie prowadzonym przez Krzysztofa Ibisza, mogliśmy poznać jego prawdziwą twarz. Tą, której nie pokazują żadne kamery. Z jej wypowiedzi wynika wprost, że Krzysztof Ibisz na planie swoich produkcji jest niezwykle miłą i sympatyczną osobą.
Prawdziwa twarz Krzysztofa Ibisza
Jak podkreśla nasza rozmówczyni, Krzysztof Ibisz zawsze wita się ze wszystkimi na planie. Tyczy się to zarówno najbliższych współpracowników, jak i statystów, czy też widowni. Co więcej, jego otwartość i przyjazne usposobienie pomaga również samym uczestnikom, którzy wyraźnie zaczynają się przy nim o wiele mniej stresować.
- Podczas nagrań Krzysztof Ibisz był niesamowicie miły, zawsze się ze wszystkimi witał, również z widownią. Pamiętam, że przepuścił w drzwiach jednego ze statystów, przed nikim nie uciekał. Łatwo nawiązywał kontakt z uczestnikami, był dla nich serdeczny i nie gwiazdorzył. Od razu było widać, że dzięki prowadzącemu przestają się stresować - zdradziła statystka.
Dodatkowo nasza rozmówczyni zwraca uwagę na olbrzymi profesjonalizm Krzysztofa Ibisza. Jako przykład podaje sytuację, w której prowadzący nie ma problemu, aby przy wyłączonych kamerach żartować sobie z całą ekipą, ale kiedy kamera zostaje włączona, to natychmiast wraca do swojej roli.
- To profesjonalista. Gdy wyłączano kamery, żartował z ekipą, a kiedy ponownie zaczynano nagranie, w ułamku sekundy był gotowy do pracy - dodaje.
Jednak, czy tak olbrzymi profesjonalizm sprawia, że Krzysztof Ibisz jest nieomylny w swojej pracy? Niestety często zapominamy, że gwiazdy znane nam z telewizji czy kolorowych pism są takimi samymi ludźmi jak my wszyscy. Oznacza to, że mają czasami gorsze dni, niekiedy coś im nie wyjdzie, lub po prostu popełnią jakiś błąd.
Tak samo jest w przypadku Krzysztofa Ibisza, któremu oczywiście czasami zdarzają się jakieś wpadki, czy też przejęzyczenia, ale najważniejsze, że prezenter od razu poprawiał swój błąd. Dzięki temu cała ekipa momentalnie mogła wrócić do swojej pracy.
- Owszem, zdarzały mu się przejęzyczenia, ale to normalne. Nic więcej. Zawsze jednak od razu się poprawiał i nie przeszkadzało to w pracy. Co warto podkreślić, pan Ibisz nigdy się nie spóźnił, a niestety zdarza się to innym gwiazdom - wyznała statystka w rozmowie ze Światem Gwiazd.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Gwiazd:
-
Mandarynę na ostatnim zdjęciu trudno rozpoznać. Wielka miłość zmieniła jej życie
-
Powstaje spektakl o Krzysztofie Krawczyku. Żona i manager nie są zadowoleni
Źródło: Świat Gwiazd, instagram.com
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: redakcja@swiatgwiazd.pl