Jan Kulczyk żyje? "Może to zostało sfingowane". Słowa Joanny Przetakiewicz nie zostawiają złudzeń
Kiedy w 2015 roku zmarł najbogatszy Polak Jan Kulczyk, wstrząsnęło to całą Polską. Wiele osób nie mogło uwierzyć w tak nagłą i zaskakującą śmierć. Spekulowano, że Kulczyk wszystko sfingował. Wieloletnia partnerka Kulczyka Joanna Przetakiewicz po wielu latach przerwała milczenie w tej sprawie.
Śmierć i choroba Jana Kulczyka
Jan Kulczyk zmarł w Allgemeines Krankenhaus der Stadt Wien na oddziale kardiologicznym. Początkowo miała to być rutynowa wizyta, ale doszło do bardzo poważnych komplikacji w skutek, których Kulczyk zmarł 29 lipca 2015 roku.
Przyjaciel miliardera wypowiedział się na temat tego, że zmarły miał również wiele innych schorzeń, o których nikt wcześniej nie wiedział.
Jan Kulczyk pojechał do wiedeńskiego szpitala, by poddać się innowacyjnym badaniom przesiewowym w kierunku raka. Rok temu w Nowym Jorku przeszedł operację prostaty. - powiedział cytowany przez “Fakt” rozmówca agencji AFP, który został przedstawiony, jako przyjaciel miliardera.
Nigdy nie wypowiadano się publicznie o problemach zdrowotnych mężczyzny. Dopiero po jego śmierci informacje ujrzały światło dzienne.
Związek Jana Kulczyka z Joanną Przetakieiwcz
Joanna Przetakiewicz i Jan Kulczyk byli w związku przez dziesięć lat. Rozstali się na dwa lata przed śmiercią miliardera. Wielu fanów było zaciekawionych, co stanowiło prawdziwą przyczynę rozstania przedsiębiorcy i projektantki. Joanna Przetakiewicz wyznała, że pogodzenie związku z wymagającym biznesem podzieliło parę do tego stopnia, że nie mieli dla siebie wcale czasu i zdecydowali się na rozstanie.
Dołóżmy do tego pracę, która była moim priorytetem i on był moim priorytetem. Poczułam w pewnym momencie, że muszę znowu pracować, bo byłam do tego przyzwyczajona. Pracowałam od 22. roku życia, zawsze byłam niezależna i gdzieś we mnie rósł głód takiej sytuacji, że jednak muszę coś robić dla siebie. Potem, w tym całym natłoku obowiązków, niesamowicie intensywnego trybu życia, stało się to szalenie trudne. W jakimś sensie zaczęła się ta sytuacja tak zagęszczać i my byliśmy tak zajęci, że takie życie potrafi cię przepalić – wyznała Żurnaliście.
Joanna Przetakiewicz zawsze w ciepłych słowach wypowiadała się o byłym partnerze, co w show-biznesie jest raczej rzadkością. Po licznych plotkach związanych ze śmiercią Jana Kulczyka postanowiła zabrać głos w sprawie.
Jan Kulczyk żyje? Jak komentuje to Joanna Przetakiewicz?
Pojawiło się wiele domysłów, że Jan Kulczyk sfingował własną śmierć. Te plotki nigdy nie zostały w żaden sposób potwierdzone. Kilka lat od tragedii wypowiedziała się na ten temat Joanna Przetakiewicz, która przez dekadę była związana z Kulczykiem. Została ona zaproszona do show Kuby Wojewódzkiego. W którymś momencie padło pytanie dotyczące jej zdania na temat spekulacji, że Jan Kulczyk dalej żyje i upozorował własną śmierć.
Słyszę to ciągle. Może to jest tak, że tęsknimy za osobowościami, których jest coraz mniej, tęsknimy za ludźmi, którzy bardzo dużo dobrego wnieśli do publicznego życia, kulturalnego życia, biznesowego życia. Może też jest tak, że wszystkim się wydawało, że Jan jest tak bogaty i w zasadzie mógł sobie kupić każdy szpital w Stanach Zjednoczonych, to czemu zmarł tak nieprzewidywalną, dziwną i niepotrzebną śmiercią. Myślą, że może to zostało sfingowane – powiedziała.
Wspomniała też o wydarzeniach sprzed siedmiu lat, które dalej są dla niej bardzo bolesne.
Nikomu się nie mieści w głowie, zresztą prasa austriacka o tym dużo pisała, że ta operacja była niepotrzebna i była źle przeprowadzona. To jest oczywiście przykry temat, ale Jan nie żyje i taka jest prawda – powiedziała stanowczo.
