Jerzy Owsiak napisał list do prezydenta. Posypały się gromy
Polska walczy z efektami powodzi- bezlitosny kataklizm odebrał dobytki i życia. Jerzy Owsiak wystosował ostatnio list do prezydenta Polski Andrzeja Dudy, nie szczędząc słów krytyki w związku z jego ostatnimi działaniami. Ujawnił, co napisał do głowy państwa.
Powódź w Polsce
Powódź, która dotknęła Dolny Śląsk, pozostawiła po sobie głębokie rany. Całe społeczności, od dużych miast jak Wrocław, po malownicze miasteczka górskie, takie jak Lądek-Zdrój czy Szklarska Poręba, znalazły się w tarapatach. Zniszczona infrastruktura, zalane domy i podtopione pola to tylko część problemów, z którymi muszą się zmierzyć mieszkańcy, próbując odbudować swoje życie. Uruchomione zostały zbiórki na rzecz powodzian, wszyscy pomagają, jak mogą- zaangażowany jest każdy, kto może.
Wiele organizacji uruchomiło swoje własne zbiórki i łańcuchy pomocy- w tym oczywiście WOŚP.
WOŚP dla Polski
W programie "Fakty po Faktach" w TVN24 dyskusja na temat pomocy powodzianom przybrała na ostrości. Wspólna konferencja prasowa Donalda Tuska i Jurka Owsiaka , podczas której ogłoszono przekazanie przez WOŚP 40 milionów złotych na doraźną pomoc, wywołała falę komentarzy. Szczególnie burzliwą reakcję wzbudziła krytyka ze strony przedstawiciela prezydenta, który określił inicjatywę jako "wyglądającą źle". Jurek Owsiak, nie pozostając dłużny, odparł, że:
Trzeba było tam być, żeby zobaczyć to na własne oczy.
Prowadząca, Katarzyna Kolenda-Zaleska, zwróciła uwagę, że szef BBN Jacek Siewiera odwiedził już tereny dotknięte powodzią, a jutro ma się tam udać sam prezydent. Pytanie, czy wizyty te przyniosą realną pomoc, pozostaje otwarte. Kontrowersje wokół zaangażowania władz w działania pomocowe nasilają się, a opinia publiczna oczekuje konkretnych działań.
Jutro jedzie prezydent? To chyba w odpowiedzi na mój list. Ja dzisiaj napisałem do pana prezydenta Andrzeja Dudy list. W urzędzie podawczym został przyjęty chyba o 14:30, więc chyba być może już go zdążył przeczytać - mówił Jurek Owsiak.
Następnie dodał, co zawarł w liście.
List Jurka Owsiaka do Andrzeja Dudy
Jerzy Owsiak wyznał, że w liście do prezydenta nie szczędził w słowach, oceniając postawę Andrzeja Dudy- a raczej jej brak:
Napisałem w tym liście moją ocenę jego postawy. Złej, niedobrej, nie ma go, głowa państwa - przekazał. - Panie prezydencie to jest właśnie ten czas, który pan przespał, który jakby pana pokonał. To jest ten czas, w którym pan powinien być z ludźmi - mówił dalej Owsiak.
Dodał, że decyzja dotycząca opuszczenia granic kraju w tak dramatycznym momencie jest kompletnie nie na miejscu:
Zakończyłem swój list, że powinien się wstydzić, myśląc teraz o podróży poza granice naszego kraju. Jakikolwiek byłby cel tej podróży, a wydaje mi się, że ten cel nie jest tak ważny, żeby nie odmówić - kontynuował
Na sugestię, że wyjazd dotyczy szczytu ONZ, czyli konfliktu na Ukrainie oraz Palestynie, zwrócił uwagę, że jest to sytuacja wyjątkowa, której nikt z obcych krajów za nas nie opanuje:
To jest absolutna klęska żywiołowa. Wszyscy Polacy, wiele rzeczy odsunęli na bok. (…) Cały czas uważam, że o wojnie się bardziej dowiaduje teraz przy stole, a podróż do USA była zupełnie inaczej budowana. Ta pierwsza odpowiedź, dlaczego pan prezydent nie jest wałach - absurdalna dla mnie - jakoś się nie łączy i nie mówi o tym - stwierdził Owsiak.
W czwartek Szef BBN przekazał do mediów informację o planach prezydenta w związku z podróżą na Dolny Śląsk:
Prezydent przebywał będzie jutro od wczesnych godzin porannych na Dolnym Śląsku, a następnie również w innych częściach tych terenów, które najbardziej ucierpiały wskutek powodzi - oświadczył Siewiera.