Jest decyzja sądu ws. Antka Królikowskiego. Karę może ponieść... Opozda, która doniosła na niego prokuraturze
Niekończący się konflikt pomiędzy Joanną Opozdą a Antkiem Królikowskim przeniósł się na salę rozpraw, gdzie małżonkowie spotkali się w sprawie rozdzielności majątkowej. Szybko okazało się jednak, że do rozejmu nie dojdzie. Aktorka wytoczyła poważne zarzuty wobec byłego partnera. Teraz sama może ponieść za to karę.
Joanna Opozda i Antek Królikowski spotkali się w sądzie
Po wielu miesiącach internetowych przepychanek i wyrzucania sobie kolejnych przywar przed tysiącami obserwatorów gwiazdorski duet w końcu spotkał się na sali sądowej. W otoczeniu prawników i sędziego mieli dojść do porozumienia w kwestii rozdzielności majątkowej. Szybko jednak okazało się, że sprawa nie będzie należała do najprostszych.
Podczas spotkania doszło do złożenia zeznań przez Antka Królikowskiego. Te nie spodobały się za to Joannie Opoździe, która postanowiła natychmiastowo działać. Do prokuratury dotarło zawiadomienie.
Joanna Opozda zarzuca Antkowi Królikowskiemu kłamstwo
Aktorka od dawna stara się udowodnić szereg nieprawidłowości w działaniach byłego partnerka w stosunku do siebie oraz ich małoletniego syna, Vincenta. Tym razem gwiazda skierowała do prokuratury zgłoszenie, jakoby Antek Królikowski miał kłamać podczas składania zeznań. Prawnicy musieli ponownie przyjrzeć się sprawie.
Pełnomocnicy jeszcze małżonki pana Antoniego Królikowskiego, pani Joanny Opozdy, złożyli zawiadomienie do prokuratury, że mój klient podczas rozprawy o dokonanie rozdzielności majątkowej małżeńskiej rzekomo składał fałszywe zeznania. Prokuratura wszczęła postępowanie i skierowała do sądu akt oskarżenia - ujawnia radca prawny aktora w rozmowie z "Super Expressem".
Po głębszej analizie sąd stwierdził, że "nie doszło do przestępstwa" , jednak Joanna Opozda zdążyła już pójść o krok dalej. W mediach społecznościowych odniosła się do oświadczenia byłego partnera w kwestii alimentów na syna. Ponownie zarzuciła mu kłamstwo.
Ale skoro Antoni K. pod PRZYSIĘGĄ potrafi okłamywać Wysoki Sąd, to tym bardziej potrafi okłamywać Was… Co właśnie udowodnił swoim kolejnym DENNYM oświadczeniem - pisała.
Taki krok może już mieć poważne konsekwencje dla aktorki. W sprawie wypowiedział się radca prawny jej byłego partnera.
Antek Królikowski będzie się mścił? Joannę Opozdę mogą spotkać konsekwencje
Wpis Joanny Opozdy wywołał kolejne kontrowersje, jednak aktorka może ponieść konsekwencje swoich oskarżeń. Z powodu decyzji sądu, jej komentarz może być potraktowany jako zniesławienie Antka Królikowskiego. W takiej sytuacji gwiazdor mógłby skierować byłej partnerce kolejną sprawę sądową.
To jest naruszenie dóbr osobistych. Z punktu widzenia prawnego tego rodzaju zarzut można postawić publicznie, gdyby ktoś został skazany za składanie fałszywych zeznań. Gdyby pan Antoni chciał, mógłby skierować wobec niej prywatny akt oskarżenia o zniesławienie. Na drodze cywilnej mógłby też dochodzić zadośćuczynienia za naruszone dobra osobiste - tłumaczył radca prawny.
Wygląda na to, że konflikt pomiędzy Joanną Opozdą a Antkiem Królikowskim nie zakończy się szybko, a tym bardziej polubownie.
Źródło: SE