Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor na zdjęciu sprzed 18 lat. Fani są jednogłośni, dla aktorki czas się zatrzymał

"Co mnie obchodzi ten serial"

W czasie pandemii zakochani rozpoczęli serię nagrań na żywo na swoim Instagramie, którą zatytułowali " Domówka u Dowborów". Chętnie przeprowadzają tam rozmowy z równie znanymi gwiazdami, ale też sami nie stronią o dzielenia się własnymi historiami. Jakiś czas temu opowiedzieli obserwatorom o dniu, w którym się poznali.

Zaczęło się od tego, że Maciej otrzymał zlecenie przeprowadzenia wywiadu z Joanną na planie "M jak miłość". Jak się okazało, niechętnie pojechał na spotkanie. Sam jednak przyznał, że gdyby nie wywiad, być może nigdy nie poznałby swojej żony.

- Co mnie obchodzi ten serial, to nie jest mój serial , ale zmienił sporo w naszym życiu. Pewnie gdybyśmy się nie poznali na planie, nie mielibyśmy okazji tak rozwinąć tej znajomości - opowiadał.

Oboje byli tego dnia w nienajlepszych nastrojach. Maciej nie miał ochoty na wywiad z Joanną, a ona nie potrafiła ukryć zirytowania wywołanego jego spóźnieniem.

- Przyjechałem na zdjęcia tak, jak byłem umówiony. Siedziała tam taka naburmuszona blondyna wieśniara, czyli ty. I mówi do mnie: „Spóźniłeś się. Długo musimy tu czekać? Dwie godziny już czekam” - wspominał.

Ich złowrogie nastawienie minęło w sekundę. Zdradzili, że nie potrafili się skupić na wywiadzie, bo "coś między nimi zaiskrzyło". Niestety, w tamtym czasie żadne nie myślało nawet o związku, bowiem... oboje już w nim byli. Los najwyraźniej chciał ich ze sobą połączyć, bo gdy ich wcześniejsze relacje wygasły, nowa, tym razem wspólna, narodziła się z prędkością światła.

- Kiedy zamknęliśmy już wszystkie poprzednie etapy naszego życia, bardzo szybko zamieszkaliśmy razem - zdradziła Joanna.

Dziś Joanna i Maciej tworzą szczęśliwą rodzinę, wychowują dwie córki - Janinkę i Helenkę. Chętnie udzielają się w mediach społecznościowych, pokazując ogromną miłość, jaka ich połączyła. Ostatnio aktorka sięgnęła pamięcią wstecz i wróciła do dnia, w którym poznała ukochanego. Z tej okazji podzieliła się też z obserwatorami archiwalnym zdjęciem.

Fani przecierają oczy

- Znajdź 5 różnic na tych dwóch zdjęciach. Dzieli je 18 lat, dwoje dzieci, jeden pies i wspólna chata na kredyt - napisała Joasia, porównując do siebie zdjęcie z teraz i sprzed blisko 20 lat.

Fani od razu zauważyli, że dla niej niewątpliwie czas nie gra roli. Wciąż jest tą samą, oszałamiająco piękną, zgrabną i uśmiechniętą aktorką, dla której wiek to tylko nieznaczący numer w dowodzie. Z kolei jeśli chodzi o Maćka, internauci mili spory problem, żeby go rozpoznać.

Zgodnie przyznali, że ten nie tylko zmienił się nie do poznania, choćby zapuszczając włosy, ale przede wszystkim... wyraźnie się postarzał.

- Dla Aśki czas jest zdecydowanie bardziej łaskawy. Oprócz tego, że kolor włosów inny, to reszta bez zmian, a u Maćka... No cóż - przyznaje jedna z fanek.

- Jedyna różnica - mąż ci się postarzał - dodaje kolejna.

- Jedyna różnica, to wąs Maćka - czytamy.

Artykuły polecane przez redakcję Świat Gwiazd:

• Agata Duda o problemach dzieci i młodzieży. Wyszła z inicjatywą

• Przed laty Karol Strasburger stracił żonę. „Pozostała wielka pustka”

• Janda o sytuacji w polskich teatrach: „niekończąca się niesprawiedliwość”

Źródło: Plotek, Viva, Instagram

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: redakcja@swiatgwiazd.pl