Joanna Kurska dziękuje Edwardowi Miszczakowi. To, co zrobił publicznie po jej rozstaniu z TVP, zaskoczyło całą branżę

TVP, Polsat, TVN - idą zmiany

Ostatnie miesiące to okres intensywnych zmian w najważniejszych polskich stacjach telewizyjnych . Najpierw nieoczekiwany transfer Edwarda Miszczaka z TVN-u do Polsatu i kontrowersyjne decyzje podejmowane przez nowego dyrektora programowego.

Później zadziwiające zmiany w “Dzień dobry TVN”, które doprowadziły do zwolnienia wielu popularnych prezenterów. Wisienką na torcie okazała się rewolucja w TVP , wywołana przez nowy rząd tzw. Koalicji 15 października.

Państwowe medium przechodzi gruntowne odświeżenie, zarówno w sferze rozrywki, jak i publicystyki, czy programów informacyjnych. I choć nie wszystkim zdaje podobać się tok prac na Woronicza, wygląda na to, że nowi włodarze są konsekwentni w dążeniu do osiągnięcia celu .

Edward Miszczak o Jacku Kurskim

Zdarzają się z pewnością również widzowie, którzy tęsknią za TVP w kształcie, jaki państwowe medium miało za kadencji Jacka Kurskiego. Choć duża część ekspertów ocenia działania byłego polityka negatywnie, pojawiają się też i bardziej “stonowane” głosy .

Nieoczekiwanie, “w obronie” byłego prezesa państwowej telewizji stanął Edward Miszczak, który w rozmowie z “Faktem” podczas wiosennej ramówki Polsatu nie krył, że są dziedziny, w których Kurski dobrze się sprawdzał .

Dla mnie Jacek Kurski był świetnym formatologiem . Co prawda zrobił ją (telewizję - przyp. red.) w złym kierunku dla mnie, ale faktem jest, że bardzo logicznie - orzekł dyrektor programowy Polsatu.

Joanna Kurska ocenia słowa Edwarda Miszczaka

Poproszona o komentarz do wypowiedzi Edwarda Miszczaka przez redakcję “Faktu” Joanna Kurska wyraziła wdzięczność za jego ciepłe słowa o jej mężu . Podkreśliła też, że były prezes TVP miał wiele poświęcać dla dobra medium.

Dziękuję Edwardowi Miszczakowi za sprawiedliwe podsumowanie. Powiedział prawdę i to o konkurencji, którą TVP Jacka Kurskiego była dla Polsatu. To bardzo miłe. Mąż czuł i kochał telewizję . Każdy kto obserwuje rynek medialny wie, jakie to było trudne, ale to było jego życie, często kosztem życia rodzinnego, wakacji i świąt - tłumaczyła.

Przy okazji wyjawiła małą “tajemnicę” Jacka Kurskiego. Okazuje się, że były polityk PiS nie rozstawał się z telewizorem ani na moment!

Mąż zajmował się telewizją całą dobę, zarówno w pracy, w domu, a nawet w samochodzie, w którym miał zainstalowany telewizor - wyjawiła Joanna Kurska.

Źródło: fakt.pl