Jolanta Fraszyńska była jedną z popularniejszych aktorek. Opowiedziała o swojej terapii i stanach lękowych
Jolanta Fraszyńska była jedną z najpopularniejszych aktorek polskiego filmu i telewizji. W ostatnich latach jednak jej kariera mocno zwolniła. Teraz szczerze opowiedziała o swojej chorobie.
-
Jolanta Fraszyńska wielokrotnie otwarcie opowiadała, że zmaga się z depresją
-
W szczerym wywiadzie podzieliła się szczegółami dotyczącymi życia z chorobami psychicznymi
-
Opowiedziała również o macierzyństwie
Jolanta Fraszyńska nie kryje się ze swoimi chorobami - otwarcie opowiada, że od lat cierpi na depresję, ataki paniki i nerwicę. W najnowszym wywiadzie podzieliła się szczegółami życia z chorobą, oraz jaki ma to wpływ na jej relacje z rodziną.
Jolanta Fraszyńska cierpi na ataki lękowe
Jolanta Fraszyńska należy do grona najbardziej rozpoznawalnych polskich aktorek. Debiutowała już w latach 80., a od tego czasu mogliśmy oglądać ją w takich produkcjach jak ,,Na dobre i na złe", ,,Hotel pod żyrafą i nosorożcem", ,,Kilerów 2-óch" czy ,,Skazany na bluesa".
Kilka lat temu Fraszyńska zniknęła z ekranów i zwolniła zawodowe tempo. Okazuje się, że nie bez przyczyny - aktorka przyznaje, że od lat zmaga się z poważną chorobą. Od dawna walczy z depresją, atakami paniki i nerwicą. Nie ukrywa swoich problemów i otwarcie o nich mówi.
W najnowszym wywiadzie przyznała, że życie z lękami nie jest łatwe. Podzieliła się tym jakie realnie mają wpływ na jej życie codzienne. Przyznaje, że dopóki nie pojawiły się w jej życiu dokuczliwe problemy z lękami, nie myślała o tym by iść po pomoc do specjalisty.
- Doświadczenie lęku panicznego. Kiedy wali ci serce, kręci się w głowie, myślisz, że tracisz przytomność, że umierasz. Lękowcy dobrze wiedzą, o czym mówię - opisuje aktorka.
Jolanta Fraszyńska szczerze o swojej depresji
Nie jest to jedyna uciążliwa choroba psychiczna w życiu Jolanty Fraszyńskiej. Od lat walczy z depresją i nerwicą, które znacznie utrudniają jej codzienne funkcjonowanie. Dziś jednak przyznaje, że jest wdzięczna za wiele rzeczy, które jej się przydarzyły. Przede wszystkim - za to, że udała się po pomoc.
- Jestem naprawdę wdzięczna za każde doświadczenie. (...) Każdemu, kto stanął na mojej drodze i był moim nauczycielem. Usłyszałam (...) , że do 25. roku można (...) zwalać winę na (...) innych, na szkołę, środowisko, ale po 25. roku życia każdy ma obowiązek zająć się sobą - radzi aktorka.
Czy choroby psychiczne Fraszyńskiej mają wpływ na jej relacje z dziećmi? Aktorka wychowuje dwie córki, 31-letnią Nastazję oraz 17-letnią Amelię. Przyznaje, że dla starszej córki bywała nadopiekuńcza, jednak przy młodszej już wyciągnęła wnioski i stara się bardziej ufać dziecku. W tej dziedzinie życia również udało jej się znaleźć równowagę.
Aktorce życzymy dużo zdrowia.
Artykuły polecane przez redakcję Świat Gwiazd:
źródło: Plejada Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: redakcja@swiatgwiazd.pl