Justyna Kowalczyk wyjechała z synem po śmierci ukochanego męża. Wybrała zaskakujące miejsce

Justyna Kowalczyk wciąż jest w żałobie po śmierci męża

Kilka tygodni temu cała Polska wstrzymała oddech, gdy usłyszała o ogromnej tragedii, jaka wydarzyła się w rodzinie Justyna Kowalczyk. Jej ukochany mąż zginął podczas wyprawy w Alpy Szwajcarskie.

Kacper Tekieli był doświadczonym instruktorem wspinaczki górskiej i sportowcem. Został porwany przez osuwającą się lawinę podczas schodzenia ze szczytu Jungfrau.

Biegaczka narciarska bardzo przeżyła śmierć męża. Do tej pory nie udzieliła żadnewgo komentarza, jednak pożegnała ukochanego za pomocą wspólnego zdjęcia , pod którym wyznała, że był całym jej światem.

Justyna Kowalczyk wyjechała w nietypowe miejsce

Teraz Justyna Kowalczyk podzieliła się pierwszym zdjęciem po śmierci swojego ukochanego męża. Biegaczka narciarska postanowiła wyjechać w góry, a w tej niesamowitej wycieczce towarzyszy jej synek Hugo.

Gwiazda nigdy nie ukrywała, że uwielbia górskie wyprawy i bardzo chętnie spędza w ten sposób swój wolny czas. Zaskakujące może być jednak to, że tak krótko po tragedii sportsmenka wybrała się w góry, które przecież odebrały jej ukochanego męża. Justyna Kowalczyk postawiła jednak na nasze Tatry Wysokie.

Justyna Kowalczyk pochwaliła się uroczym zdjęciem z synkiem

Na zamieszczonej fotografii możemy zobaczyć, jak mały Hugo biegnie po jednej z górskich ścieżek. Pomimo tego, że niebo wydaje się słoneczne i bezchmurne, maluch ma na sobie niebieską czapkę i pomarańczowy kombinezon. Pod postem Justyna Kowalczyk zachwyca się pięknej polskich gór.

- Tatry Wysokie piękne. Niezmiennie - czytamy opis pod fotografią.

Warto podkreślić, że to nie pierwszy raz, kiedy biegaczka narciarska zabiera ze sobą chłopca w góry. Polska mistrzyni olimpijska wielokrotnie powtarzała, że uwielbia aktywny wypoczynek i własnie w ten sposób pragnei wychować swojego syna.

Zobacz zdjęcia: