Justyna Kowalczyk opublikowała poruszający wiersz, te słowa na długo zapadają w pamięć
Justyna Kowalczyk zmaga się z żałobą po stracie ukochanego męża, który zginął tragicznie podczas wspinaczki górskiej. W swoich mediach społecznościowych opublikowała wymowny wiersz, który może być wyrazem jej żalu.
Powrót do rzeczywistości i codziennego funkcjonowania bez wyjątkowego człowieka u boku, który towarzyszył jej przez ostatnie lata musi być dla Justyny Kowalczyk okropnie bolesny. Jej nowy wpis jest potwierdzeniem tego stanu.
Justyna Kowalczyk cierpi po stracie męża
Nie ma słów, którymi można byłoby wyrazić, z jaką stratą mierzy się obecnie Justyna Kowalczyk. W połowie maja mediami wstrząsnęła informacja o śmierci jej ukochanego męża i ojca jej dziecka, Kacpra Tekielego.
Sportowiec zginął w tragicznych okolicznościach, tuż po zdobyciu szczytu Jungfrau. Gdy podchodził do zejścia z góry, uformowała się lawina, która porwała go ze sobą. Mężczyzna nie miał szans na przeżycie.
Ewa Błaszczyk przekazała radosne wieści o zdrowiu córki. Szykuje się przełom w leczeniu?Ból po stracie Kacpra Tekielego
Kacper Tekieli został pochowany w Gdańsku, a wkrótce po pogrzebie Justyna Kowalczyk wybrała się na drugi kraniec Polski, by poszukać spokoju w cieniu Tatr. Wciąż pozostała aktywna w mediach społecznościowych, choć wyłączyła fanom możliwość komentowania swoich postów.
Najnowszy z nich jest wyrazem bólu, jaki sportsmenka odczuwa po stracie ukochanego. Gwiazda udostępniła grafikę, na której umieszczony został klasyczny wiersz Wisławy Szymborskiej “Kot w pustym mieszkaniu”.
Justyna Kowalczyk dzieli się swoim cierpieniem
Utwór jest jednym z najpiękniejszych współczesnych wierszy poruszających temat straty. Opisuje proces powrotu do codzienności po opuszczeniu przez bliską osobę. Nic dziwnego, że dziś utożsamia się z jego treścią sama Justyna Kowalczyk.
“Niech on no tylko wróci, / niech no się pokaże. / Już on się dowie, / że tak z kotem nie można” - czytamy w dziele artystki nagrodzonej Noblem w 1996 r.
Zobacz zdjęcia: