Justyna Kowalczyk zabrała głos po śmierci męża. Wystarczyło tylko jedno zdanie
Justyna Kowalczyk zabrała głos po wstrząsających informacjach o śmierci jej męża, które obiegły dziś media. Gwiazda sportu opublikowała w swoich mediach społecznościowych wpis, w którym zawarła jedno krótkie, ale jakże wymowne zdanie.
Wieści o nieoczekiwanym zgonie Kacpra Tekieli, męża Justyny Kowalczyk, spadły na media jak grom z jasnego nieba. Nikt nie mógł się spodziewać, że w życiu sportsmenki dojdzie do tak druzgocącej tragedii.
Justyna Kowalczyk w żałobie
Justyna Kowalczyk i Kacper Tekieli byli małżeństwem niecałe trzy lata . W 2021 r. na świat przyszedł synek pary, któremu rodzice nadali imię Hugo. Nic nie wskazywało na to, że ich szczęście ma wkrótce dobiec końca.
Nieoczekiwanie, w czwartek poinformowano o śmierci 38-letniego męża sportsmenki. Mężczyzna zginął podczas samotnej wspinaczki w Alpach. W okolicach szczytu Jungfrau spaść miała lawina, która najprawdopodobniej zabrała go ze sobą .
Justyna Kowalczyk przerywa milczenie
Nikt nie spodziewał się, że Justyna Kowalczyk tak szybko zechce oficjalnie skomentować informację o śmierci swojego męża. W czwartek po godz. 15. na jej profilu w mediach społecznościowych pojawił się jednak poruszający wpis .
- Był najcudowniejszy . Był najpiękniejszą osobą na świecie - napisała po angielsku i po polsku multimedalistka igrzysk olimpijskich. Gwiazda zdecydowała się wyłączyć swoim fanom możliwość komentowania posta.
Mąż Justyny Kowalczyk nie żyje
O wypadku męża Justyny Kowalczyk szwajcarskie służby zostało poinformowane już w środę. Z powodu trudnych warunków pogodowych, nie udało się jednak wysłać śmigłowca. Ciało 38-latka zostało zlokalizowane w czwartek rano .
Kacper Tekieli był doświadczonym alpinistą i instruktorem wspinaczki sportowej. Śmierć mężczyzny skomentował również Polski Związek Alpinizmu.
- Niestety to prawda, chociaż bardzo smutna - Kacper Tekieli zginął 17 maja w lawinie na Jungfrau. Był nie tylko świetnym wspinaczem, ale emanującym pozytywną energią człowiekiem . Rodzinie i przyjaciołom składamy wyrazy współczucia - czytamy na stronie PZA.
Zobacz zdjęcia: