Kinga Rusin odpowiedziła na przykre słowa Tomasza Lisa. Krótkim komentarzem o byłym mężu zakończyła dyskusję
Kinga Rusin ma już dosyć wypowiedzi na swój temat wygłaszanych przez swojego byłego męża Tomasza Lisa. W wydanym w mediach społecznościowych oświadczeniu, nie wahała się użyć mocnych słów.
Związek Kingi Rusin i Tomasza Lisa
Tomasz Lis i Kinga Rusin byli formalnym małżeństwem przez 12 lat . Na ślubnym kobiercu stanęli w 1994 r. Ich małżeństwo zaowocowało narodzinami dwóch córek: 26-letniej dziś Poli oraz młodszej cztery lata Igi.
Niemałe kontrowersje budził fakt, że wkrótce po rozstaniu z dziennikarką, były redaktor naczelny “Newsweeka” związał się z Hanną Smoktunowicz, która w mediach określana była jako jej przyjaciółka , choć sama zaprzeczała po latach, by łączyła ją z byłą żoną Lisa zażyła relacja.
Ostatecznie również i ona rozstała się z dziennikarzem. Rozwód sfinalizowany został dwa lata temu. Tymczasem sam Tomasz Lis coraz chętniej wraca do tematów swoich byłych związków , a swoimi wypowiedziami budzi niemałe kontrowersje.
Tomasz Lis wspomina Kingę Rusin
Tomasz Lis zrobił się w ostatnim czasie najwyraźniej dość sentymentalny, a w publicznych wypowiedziach chętnie wraca pamięcią do czasów minionych . Wspomina też swoją relację z Kingą Rusin.
W rozmowie z Żurnalistą dziennikarz zaskoczył zwierzeniem, że w czasie pierwszego małżeństwa, w dni powszednie obiady jadał wyłącznie na stołówce .
Nie chciałem mieć nigdy żony od obiadów i nakładania kapci , dla której treścią życia byłoby oczekiwanie, aż mąż wróci z pracy. W związku z tym żonami moimi były kobiety silniejszej indywidualności. Uważam, że osoby wybitne - chwalił.
Pochlebstwa najwyraźniej “nie kupiły” Kingi Rusin , która w mocnych słowach postanowiła odpowiedzieć na medialne czułości swojego byłego ukochanego. Dziennikarz z pewnością nie będzie zadowolony.
Kinga Rusin odpowiada Tomaszowi Lisowi
Kinga Rusin postanowiła przerwać milczenie w sprawie wypowiedzi swojego byłego męża . W opublikowanym w mediach społecznościowych poście wyjaśniła, że coraz częściej pytana jest o nie przez dziennikarzy.
Dopytują mnie o komentarz do ostatnich, przymilnych wypowiedzi mojego byłego męża, w czasie jego autopromocyjnych wywiadów. Po tym, co przez wiele lat, również po rozwodzie, robił, nie chcę, żeby cokolwiek w moim kontekście mówił - orzekła.
Czy słowa Kingi Rusin ostatecznie zamkną usta Tomaszowi Lisowi? A może tylko sprowokują go do kolejnych zwierzeń?
Zobacz: Tak mieszka Piotr Kaszewiak ze "Sprawy dla reportera". Przystojny mecenas ma się czym pochwalić