Kłótnia jurorek "TzG": "Ja tobie nie przerywałam!". Padły przykre obelgi przed kamerami. Zrobiło się nieprzyjemnie
Trzeci odcinek „Tańca z gwiazdami” na razie upływa pod znakiem… kłótni jurorów. Właśnie doszło do ostrego spięcia między Iwoną Pavlović a Ewą Kasprzyk. I nie poszło o ceny uczestników. Co sobie powiedziały?
Trzeci odcinek „Tańca z gwiazdami”: co dzię działo?
Nowy sezon „Tańca z gwiazdami” to także nowe jury. Na fotelach jurorskich zasiedli Iwona Pavlović oraz nowe osoby: Rafał Maserak, Ewa Kasprzyk i Tomasz Wygoda . Niemal od samego początku między obiema jurorkami dochodziło do spięć. W poprzednim odcinku Czarna Mamba złośliwie wyraziła się o Kasprzyk i przypomniała jej występ w programie w 2005 roku, u boku Jana Klimenta.
Kiedy ja tańczyłam jive’a w tym programie… – zaczęła Ewa Kasprzyk, ale Pavlović jej przerwała.
Czarna Mamba dokończyła zdanie za jurorkę.
…Próbowałaś tańczyć – wypaliła Iwona.
Wygląda na to, że złośliwości między nimi się nie kończą. Dziś było znacznie ostrzej. Co się wydarzyło?
Ewa Kasprzyk i Iwona Pavlović w „Tańcu z gwiazdami”
Niefortunna, nieprzyjemna sytuacja miała miejsce tuż po występie Roksany Węgiel i Michała Kassina . Para zatańczyła ogniste paso doble do piosenki ABBY. Ich występ zrobił wielkie wrażenie na jurorach, którzy jednym głosem pokazali same dziesiątki. W programie padła więc kolejna „40-ka”.
Ja nie mogę oddychać! Cieszę się, że mam wszystkie swoje zęby, bo by mi wypadły! To było top of the top! – powiedziała Pavlović.
Właśnie wtedy odpaliła się Ewa Kasprzyk. O co pokłóciły się jurorki? Poniżej kuriozalna wymiana zdań.
Kłótnia Ewa Kasprzyk i Iwony Pavlović w „Tańcu z gwiazdami”
Tuż po słowach Pavlović, że „ma wszystkie swoje zęby” , do rozmowy wtrąciła się Ewa Kasprzyk.
- Na pewno swoje? – dopytała koleżankę.
- Tak, o proszę, moje – zapewniała Iwona.
Atmosferę próbował oczyścić Krzysztof Ibisz.
Ze mną na zęby i tak nikt nie wygra – zażartował prowadzący.
Już po chwili Kasprzyk zaczęła chwalić Roxie, wspominając o swoich oczach.
A na pewno masz swoje oczy? A może jedno sztuczne – wypaliła wtedy Pavlović.
Wtedy widać już było wyraźnie, że Kasprzyk jest wzburzona.
Ja tobie nie przerywałam – odszczeknęła się, dodając, że nie rozumie tych złośliwości.
Oliwy do ognia dolał jeszcze Maserak, który zapewnił, że on ma swoje zęby i oczy. Co sądzicie o tych uszczypliwościach?