Kolejny wstrząs w "M jak miłość", dni Chodakowskich są policzone? To ona ma zastąpić Adrianę Kalską
Najnowszy sezon serialu "M jak miłość" ma przynieść ogromne zmiany w życiu niektórych bohaterów. Czy to już definitywny koniec Chodakowskich? Nowa postać ma wprowadzić niezłe zamieszanie.
Produkcja TVP od lat cieszy się ciągle wzrastającą popularnością, a fani z zapartym tchem obserwują losy ulubieńców. Nowa odsłona może przynieść zaskakujący obrót spraw w życiu Marcina (Mikołaj Roznerski). Gwiazdor ma mieć więcej scen z piękną Kamą (Michalina Sosna).
"M jak miłość": Małżeństwo Chodakowskich nie ma szans na poprawę?
Widzowie w ciągu ostatnich odcinków byli świadkami jak relacja Marcina i Izy (Adriana Kalska) chyli się ku upadkowi. Gdy aktorzy wcielający się w postaci zakończyli związek, chemia opuściła również ich bohaterów.
Scenarzyści postanowili więc zakończyć wątek w dość emocjonalny sposób. Niedawno mogliśmy widzieć czułe sceny pomiędzy Izą a Radkiem (Philippe Tłokiński). Światkiem romantycznej sceny był też Marcin, który po raz kolejny został zraniony przez kobietę.
Nowa bohaterka zawróci w głowie Marcina
Teraz wygląda na to, że w jego życiu pojawi się zupełnie ktoś inny. Kama od pewnego czasu coraz częściej pojawia się w pobliżu Marcina. Na korzyść tancerki działa fakt, że dzieci mężczyzny zaczynają darzyć tancerkę coraz to większą sympatią.
Z biegiem czasu może się okazać, że również i Marcin zacznie odczuwać większe przyciąganie do znajomej. Z mediów społecznościowych aktorów wynika, że w nowym sezonie często będą na siebie wpadać.
Zdjęcia do nowego sezonu już ruszyły
Mikołaj Roznerski niedawno zamieścił post ukazujący kulisy pracy nad kolejną odsłoną "M jak miłość". Jego bohater po raz kolejny spotka się z Kamą. Internauci już wyczuwają miłosny wątek w życiu tych dwojga.
— Kibicuje Wam!
— To będzie chyba początek czegoś nowego.
— Fani Izy&Marcina chyba nie będą zadowoleni z nowego sezonu — komentowano.
Zobacz zdjęcia:
Źródło: Se
