Blanka uciera nosa hejterom. Absurdalne wyniki oglądalności, pozostałe kraje daleko w tyle. Już wygrała?
Z perspektywy początku eurowizyjnego szału mało kto przepuszczał, że nasza reprezentantka zajdzie tak daleko. W sobotę Blanka wystąpi podczas finału międzynarodowego konkursu. Wbrew krytyce internautów, walczy o swoje.
Utwór "Solo" jeszcze przed preselekcjami do Eurowizji puszczany był w radiu, przez co większość widzów wiedziała, czego może się spodziewać, podczas wyboru reprezentanta na Eurowizję. Jej zwycięstwo rozpoczęło lawinę skrajnych emocji.
Kontrowersje związane z Blanką
By poznać źródło niechęci do 23-latki, musimy cofnąć się do czasu polskich preselekcji. Wśród kandydatów znalazł się wtedy faworyt internautów, Jann z utworem "Gladiator". Mimo że większość głosów widzów została oddana właśnie na niego, do Liverpoolu poleciała Blanka.
Wszystko przez większą wartość oceny eksperckiego grona. I tam nie obyło się bez kontrowersji, ponieważ jednym z jurorów był Agustin Egurrola, który jeszcze do niedawna współpracował z Blanką.
Brak jawności głosów doprowadził do oburzenia internautów, które rozniosło się po Europie.
Antoni K. usłyszał kolejne zarzuty, nie przyznaje się do winy. Grozi mu bezwzględne więzienieLiczby mówią same za siebie
Mimo krytyki Blanka budziła zainteresowanie wśród fanów konkursu. Jej czwartkowy występ w mediach społecznościowych zdążyło obejrzeć ponad 2 miliony użytkowników. Nawet wśród faworytów konkursu taki wynik robi wrażenie. Pozostałe występy, w momencie powstawania naszego artykułu mają od niespełna 100 do niecałych 700 tysięcy wyświetleń.
Choć nadal można znaleźć słowa krytyki skierowane w naszą reprezentantkę, liczba jej sympatyków także wzrasta.
— W porównaniu do preselekcji, niebo a ziemia! Słucha i ogląda się bardzo przyjemnie. Wstydu nie ma!
— Brawo dla Blanki, że się nie poddała.
— Ogromny progres względem beznadziejnego występu w preselekcjach — komentowano.
Ostatni występ zaważy o wszystkim
Podczas sobotniego finału Blanka będzie miała szansę na przekonanie do siebie widzów z całego świata. To ich głosy zaważą na tym, kto zostanie zwycięzcą 67. edycji konkursu i organizatorem przyszłorocznego wydarzenia.
Początek Eurowizji już o godzinie 21:00 w TVP1. Warto od początku śledzić zmagania uczestników, ponieważ nasza reprezentanta wystąpi jako czwarta.
Zobacz zdjęcia: