Komentarz pod zdjęciem dzieci Żebrowskiej rozbija bank

Małżeństwo Aleksandry i Michała Żerbrowskicch

Aleksandra Żebrowska to żona znanego i cenionego aktora, Michała Żebrowskiego . Kobieta jest młodsza od ukochanego o 15 lat, a ten związała się z nią po wielu nieudanych relacjach. Para w 2009 roku stanęła na ślubnym kobiercu, a rok później na świat przyszedł ich pierwszy syn, Franciszek.

W 2013 roku Aleksandra urodziła Henryka, a siedem lat później do rodziny dołączył Feliks. W 2022 roku Żebrowscy zostali rodzicami dziewczynki, której nadali imię Łucja. Dziś para uchodzi za jedno z najpiękniejszych i najbardziej zgodnych małżeństw w branży.

Zaskakujący komentarz pod zdjęciem Aleksandry Żebrowskiej

Żona aktora często dzieli się z obserwującymi na Instagramie kadrami z życia prywatnego. Aleksandra Żebrowska znana się z dystansu do siebie. Jest bezpośrednia i nie boi się mówić o tematach tabu. Dzięki temu jest powszechnie lubiana w branży oraz zaskarbiła sobie sympatię użytkowników internetowych.

Do tej pory Ola uzbierała ich w liczbie 400. tysięcy. Niedawno Żebrowska dodała nową fotografię, która przedstawia jej najmłodsze pociechy, czyli Feliksa oraz Łucję podczas zabawy na tarasie. Dzieci mają potargane fryzury, co wywołało zabawny komentarz jednej z internautek:

Nieślubne dziecko Kryszaka.

Użytkowniczka odnosiła się do Jerzego Kryszaka, aktora i artysty kabaretowego, którego znakiem charakterystycznym jest bujna i pozostająca w nieładzie fryzura. Pozostali internauci odpowiadali na ten komentarz płaczącymi ze śmiechu emotikonami. Do tej pory Aleksandra Żebrowska nie odniosła się do porównania, co może oznaczać, że również potraktowała to jako żart.

Aleksandra Żebrowska w roli mamy

Żebrowska spełnia się jako mama czwórki dzieci i w roli pani domu. Kilka lat temu założyła ona firmę, która oferuje produkty dla mam i ich latorośli. Aleksandra nie ukrywa, że zawsze marzyła o dużej rodzinie. W kilku wywiadach podkreślała, że chciałaby mieć dużo dzieci. Sama pochodzi z wielodzietnej rodziny. Urodziła się jako najstarsza córka i chętnie pomagała rodzicom w opiece nad młodszymi siostrami i bratem.

Jestem najstarsza z ośmiorga rodzeństwa, mam sześć sióstr i jednego brata. Z biegiem lat spadało na mnie coraz więcej obowiązków. Podobno kiedy miałam trzy lata, mama zostawiała mi pokrojony chleb, jakieś warzywa, a ja robiłam z tego kanapki dla siebie i brata. Czułam frajdę, biorąc na siebie coraz większą odpowiedzialność, wręcz szczyciłam się tym, że wiem, co zrobić, żeby nasza najmłodsza siostra zasnęła albo przestała płakać. Rzeczywiście zawsze myślałam, że jestem po prostu urodzoną mamą - opowiadała w jednym z wywiadów.