Krawczyk rozprawia o trwałości związków. To powiedział były partner Zając
Ostatnimi tygodniami show-biznes żył aferą pomiędzy Anetą Zając i Mikołajem Krawczykiem. Teraz aktor postanowił znów wbić kij w mrowisko. Nagle zaczął mówić o sekrecie udanego związku.
Konflikt Anety Zając i Mikołaja Krawczyka
W latach 2005–2012 Aneta Zając była w związku z Mikołajem Krawczykiem, którego poznała podczas pracy nad serialem „Pierwsza miłość”. Para doczekała się bliźniaków – Roberta i Michała, którzy przyszli na świat 24 marca 2011 roku. Choć ich relacja zakończyła się niedługo po narodzinach dzieci, zawodowe ścieżki obojga jeszcze wielokrotnie się krzyżowały. Niedawno Krawczyk odniósł się do przemiany byłej partnerki, publikując na TikToku komentarz, w którym zestawił ją ze swoją obecną żoną, Sylwią Juszczak, stwierdzając, że – jego zdaniem – Aneta nie może się równać z nią urodą.
Sylwią nigdy nie będzie, ale super, że w końcu schudła, może wreszcie znajdzie jakiegoś faceta i odczepi się ode mnie. Szczerze tego życzę. Tylko nie wiem, po co tuszuje prawdę i gubi się w tym, co mówi - dodał, sugerując, że Aneta nie mówi prawdy, opowiadając, że schudła dzięki diecie i treningom. Od tego, jak wyglądała wcześniej, to wygląda zdecydowanie lepiej - tak skomentował przemianę Anety.
Słowa Mikołaja Krawczyka wywołały spore zainteresowanie, a głos w tej sprawie zabrała także Aneta Zając. W rozmowie z „Super Expressem” aktorka przyznała, że nie traktuje komentarza byłego partnera osobiście, jednak martwi się, że takie publiczne uwagi mogą negatywnie odbić się na ich dzieciach. Zając podkreśliła, że w medialnych kłótniach to najmłodsi ponoszą największe skutki, dlatego to ich dobro jest dla niej priorytetem.
Nie odbieram tych komentarzy personalnie, patrzę na nie pod kątem naszych synów, którzy mają dostęp do takich treści i jest to zupełnie niepotrzebne. Nie będę też komentować motywów takich wypowiedzi. Uważam, że wzajemny szacunek po rozstaniu to najlepsze, co można dać dzieciom - powiedziała.
Aneta Zając w porównaniu do Mikołaja Krawczyka odcina się od afery. Robi wszystko, żeby nie komentować słów byłego partnera.

Aneta Zając o aferze z byłym partnerem
Po pokazie serialu „BBC Earth Wędrówki z dinozaurami” Aneta Zając udzieliła wywiadu Światu Gwiazd, w którym opowiedziała o codziennym życiu z 14-letnimi synami. Nasza dziennikarka zapytała aktorkę, jak chłopcy radzą sobie z tym, że czas dzielą między dom matki a dom ojca.
Słuchaj, jeżeli chodzi o kwestie właśnie tego typu dotyczące chłopców, to nie chciałabym się na ten temat wypowiadać, bo to są ich prywatne sprawy - odpowiedziała.
Aneta Zając odniosła się także do swojego spojrzenia na niedawny konflikt z Mikołajem Krawczykiem.
Cały czas dostaję te pytania i nie wiem, co mam odpowiedzieć. Oprócz tego, że po prostu nie komentuję tej całej sytuacji. Uważam, że ja biorę odpowiedzialność za to, co ja robię i za to, co ja mówię. W związku z tym medialnie zostawiam to, tak jak jest - stwierdza aktorka.
Okazuje się, że w całej sytuacji aktorka nie skupia się na swoich uczuciach, ale na dobru dzieci.
W takiej sytuacji tak naprawdę to co ja czuję nie ma znaczenia, bo ja bardziej skupiam się na tym, co czują nasze dzieci i to jest dla mnie najważniejsze. Dlatego po prostu nie komentuję - mówi Zając.
Na koniec Aneta Zając odpowiedziała również na pytanie, o to czy boi się, że jej synowie przeczytają niewybredne komentarze ojca na temat ich matki.
Różnych rzeczy się boję, ale też nie chciałabym na ten temat wchodzić - kwituje aktorka.
Tym razem Mikołaj Krawczyk postanowił wypowiedzieć się na temat udanego związku.
Mikołaj Krawczyk o trwałości związków
Mikołaj Krawczyk wraz z żoną Sylwią Juszczak pojawił się w studiu “Tańca z Gwiazdami”. Tam udzielił wywiadu naszej reporterce. Zdradził, co jest według niego sekretem trwałego związku. Słowa te brzmią paradoksalnie, patrząc na jego poprzednią relację z Anetą Zając. Nie dość, że się rozstali, to jeszcze obecnie żyją w mocno napiętych relacjach.
Przepisem pierwszym głównym, takim fundamentem jest to, żeby, żeby się dopasować na samym początku, żeby wiedzieć, co można dać drugiej osobie, wiedzieć, co można dostać od drugiej osoby. Przede wszystkim myślę, że trzeba mieć dobry kontakt ze sobą i trzeba dużą pracę wykonać samemu ze sobą i przerobić pewne rzeczy, które wyniosło się z domu. Nie wiem, czy traumy, jakieś przyzwyczajenia. Wtedy można dać miłość drugiej osobie, zaprzyjaźnić się. My to akurat mamy pod tym względem przepracowaną te kwestie odnośnie różnych terapii, spotkań z psychologami, periodyków różnego rodzaju specjalistycznych i tak dalej [z obecną żoną, red.]. Więc tutaj no dużo przerobiliśmy pod tym względem. My też się spotkaliśmy dosyć późno - mówi nam Mikołaj Krawczyk.
Jego żona uważa, że poznali się w najlepszym możliwym momencie.
W odpowiednim momencie - wtrąciła Sylwia Juszczak.
Mikołaj Krawczyk zgadza się z opinią żony.
My to nazywamy, że w odpowiednim, to jest w najlepszym momencie dla nas. Jako partnerzy, małżonkowie - dodał Mikołaj Krawczyk.
Cała rozmowa z Mikołajem Krawczykiem poniżej.
