"Kryzys jakiego nie było", "Mają jej dość"... Lewandowscy pod lupą. Zebraliśmy najnowsze doniesienia z kraju i zagranicy

Robert Lewandowski przechodzi kryzys. Kłopoty na boisku odbijają się na jego reputacji

Wśród polskich piłkarzy nie ma bardziej rozpoznawalnego nazwiska niż Robert Lewandowski. Kapitan polskiej reprezentacji za sprawą umiejętności gra obecnie w najpopularniejszym hiszpańskim klubie. Niestety ostatnie porażki rzucają na niego cień krytyki.

W spotkaniu z ukraińską drużyną Szachtarem Donieck zespół przegrał 0:1. Co gorsza, piłkarz w ciągu sześciu spotkań nie miał szans na strzelenie bramki. Po ostatnich kłopotach zdrowotnych powrót na boisko nie jest łatwy. Prasa jest jednak bezlitosna.

Polska i zagraniczna prasa krytykuje Roberta Lewandowskiego

Niepowodzenie Polaka w meczu przykuło uwagę zagranicznych mediów. Niepochlebnie o piłkarzu wypowiedziała się niemiecka prasa. Jego ostatnie spotkania przyrównały do gry sportowca sprzed dekady.

To horror Lewandowskiego i jego najgorszy kryzys bramkowy od sezonu 2010/11 - pisze niemiecki portal sport1.de.

Również polskie media nie pozostawiają na rodaku suchej nitki. "Fakt" opisał porażkę Roberta Lewandowskiego jako "kryzys, jakiego dawno nie było" . W obronie kapitana stanął jednak były selekcjoner reprezentacji Polski, Jan Engel.

Lewandowski miał długą przerwę przez kontuzję. Nie dochodzi się łatwo do pełnej dyspozycji po takim urazie. Trzeba mu dać chwilę , żeby doszedł do dobrej formy i wtedy znów będzie Lewandowskim, którego tak podziwiamy - podkreślał.

Co gorsza, niepochlebne plotki dotykają także Annę Lewandowską. Niedawno głośno było o jej "przeroście popularności".

Pod lupą także Anna Lewandowska. Staje się "zbyt sławna"?

Do tej pory żona piłkarza świetnie sobie radziła z zainteresowaniem, a także była wyróżniana za swoją przedsiębiorczość. Kłopoty zaczęły się, jednak gdy okazało się, że wizerunek Anny Lewandowskiej jest "zbyt rozpoznawalny" przez Polaków.

Portal Pomponik donosi o braku współpracy firmy jubilerskiej z gwiazdą ze względu na obawę, że "Lewandowska zacznie wyskakiwać z lodówki" . Przypomnijmy, że jeszcze w ubiegłym roku w świątecznym spocie Anna Lewandowska grała pierwsze skrzypce u boku Julii Wieniawy i Małgorzaty Sochy.

Gwiazda nie ma jednak co się przejmować tymczasowym brakiem zainteresowania. Jej świetnie prosperujące firmy zapewniły jej miejsce na liście 50 najbogatszych Polek magazynu "Wprost" . Tylko czekać, aż małżeństwo ponownie zachwyci media swoimi dokonaniami.

Źródło: Fakt, Pomponik, sport1.de.