Schorowana Luna z wyjątkową prośbą na konferencji przed Eurowizją 2024. Tak zareagowali dziennikarze
Luna na konferencji prasowej przed Eurowizją 2024. Piosenkarka spotkała się z przedstawicielami mediów, by opowiedzieć o przygotowaniach do konkursu, który startuje już 7 maja. Przed udzieleniem wywiadów wystosowała szczególną prośbę do dziennikarzy.
Kiedy jest Eurowizja 2024 i która występuje Polska?
Już 7 maja Luna wystąpi w pierwszym półfinale Eurowizji, w którym powalczy o awans do finału. Według analiz bukmacherów Polka nie powinna mieć problemów z wyjściem z grupy. Piosenka “The Tower” w zestawieniu plasuje się na 7. miejscu na 15. Nieco gorzej wypada w rankingu wszystkich utworów. Tutaj jest dopiero 28. na 37.
Luna nie załamuje rąk i w najlepsze przygotowuje się do swojego show. Nad jej występem pracują najlepsi producenci z kraju i zagranicy. Wokalistka chce w pełni wykorzystać swoje 3 minuty i pokazać Europie, kto tu rządzi.
Piosenkarka lada dzień spakuje walizki i wyleci do Szwecji, gdzie odbędzie się konkurs. Zanim jednak to się wydarzy, Luna spotkała się z rodzimymi dziennikarzami. W tym celu w TVP zorganizowano konferencję, w której trakcie artystka opowiedziała co nieco na temat swojego eurowizyjnego planu.
Luna gorzko o rodzinnym biznesie. Wyjawiła wszystko o rodzicach milionerach Tak tabloid nazwał Lunę. Kojarzy im się tylko z jednymLuna na spotkaniu przed Eurowizją 2024
Spotkanie prasowe z Luną poprowadził Mateusz Szymkowiak, który świat Eurowizji zna jak mało kto. Sam wielokrotnie relacjonował wydarzenie dla mediów, a nawet dwukrotnie podawał polskie punkty. Prywatnie jest fanem konkursu, więc rozmowa z naszą tegoroczną gwiazdą była dla niego czystą przyjemnością.
Luna w studiu TVP pojawiła się w prostej, dżinsowej sukni z rozcięciem. Nie zabrakło też wyrazistego manicure. Długie paznokcie są już jej znakiem rozpoznawczym.
O co Luna poprosiła dziennikarzy na konferencji przed Eurowizją?
Po prezentacji Luny i wyświetleniu filmu obrazującego prace nad jej występem przyszła pora na zadawanie pytań. Przed pierwszym wywiadem prowadzący wystosował prośbę w imieniu wokalistki. Dotyczyła długości wywiadów. Ze względu na chorobę artystki poproszono, by były bardzo rzeczowe.
Poproszono, by rozmowy nie trwały dłużej niż 2 minuty. Dziennikarze przyjęli tę prośbę z szacunkiem. Każdy starał się do niej dostosować, ale i tak ostatecznie Luna wszystkim udzieliła wywiadów tak długich, jak było to koniecznie. Nikomu nie przerywała. W sumie około 2 godziny była do dyspozycji licznie przybyłych dziennikarzy – relacjonuje dla Świata Gwiazd nasz redakcyjny kolega, Robert Choiński.
24-latka od kilku dni zmaga się z problemami zdrowotnymi. Jej głos wymaga odpoczynku i też z tego powodu Luna odwołała swój udział w koncercie eurowizyjnym, który odbywał się w Amsterdamie. Piosenkarka przeprosiła wszystkich, którzy specjalnie dla niej przylecieli do Holandii, ale już wcześniej, bo podczas show w Londynie, dało się usłyszeć, że artystka nie jest w najlepszej formie.
Jak widzicie, byłam już spakowana do Amsterdamu i Sztokholmu. Nie mogłam się doczekać aż was zobaczę, bo muzyka i spotkania z wami są uzdrawiające. Niestety, muszę najpierw wyleczyć mój głos, co zresztą możecie usłyszeć. Jest mi naprawdę smutno i mam nadzieję, że mi wybaczycie. Sercem jestem z wami. Mam nadzieję, że będę mogła odwiedzić Amsterdam i Sztokholm tak szybko, jak to tylko możliwe – wyznała w miniony weekend.
Lunie życzymy dużo zdrowia. Pierwsza próba w Szwecji już 27 kwietnia.
Poniżej zdjęcia z eurowizyjnego spotkania z Luną.