Małgorzata Rozenek-Majdan dostała psa w prezencie. Mąż zrobił jej niespodziankę
Wydaje się, że w domu Majdanów nigdy nie jest nudno! To wszystko za sprawą tego, że Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan to świetnie dobrana para. Piłkarz podarował małżonce spóźniony prezent urodzinowy, który podzielił jej fanów. Czy to na pewno był dobry pomysł?
Małgorzata Rozenek świętowała ostatnio urodziny
Radosław postanowił sprawić jej uroczy przent
Reakcje fanów są różne
Od dłuższego czasu mówi się, że zwierzak jako prezent urodzinowy czy gwiazdkowy nie jest dobrym pomysłem. Wiele fundacji angażuje się w ratowanie „nietrafionych prezentów", szczególnie w okresie po Bożym Narodzeniu. Czy zatem Radosław, świadom, że obserwują go tysiące ludzi, nie powinien dawać dobrego przykładu?
Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan – rodzina
W domu Majdanów nigdy nie jest nudno! Oprócz Małgosi i Radosława mieszkają z nimi Tadeusz i Stanisław – dzieci z poprzedniego małżeństwa celebrytki. Rok temu para przywitała na świecie Henryka, który urodził się w czasie pandemii. W rodzince Majdanów są jeszcze Lili i Sisi, buldogi francuskie, które Małgorzata pieszczotliwie nazywa „panny prosie". Do wesołej gromadki doszedł jeszcze George, buldog angielski.
Wydawałoby się, że to i tak spora ekipa. Widocznie nie dla Radosława, który postanowił, że z okazji urodzin Małgosi podaruje jej wymarzony prezent – kolejnego czworonożnego przyjaciela.
Nowy członek rodziny Majdanów
Małgorzata obchodziła 1 czerwca 43. urodziny. Z tej okazji mąż obsypuje swoją ukochaną podarkami. I chociaż od wyjątkowego dnia minął prawie miesiąc, Pysiula nie ustępuje w rozpieszczaniu Małgosi upominkami.
Ostatni prezent wzbudził prawdziwą sensację wśród fanów pary za sprawą uroczego zdjęcia na Instagramie. Radosław przygotował dla Małgorzaty prawdziwą niespodziankę i podarował jej kolejnego pieska.
Gang Majdana, jak mówi Małgosia o swoich milusińskich, powiększa się. Do ekipy doszła mała Franceska, która na zdjęciu wtula się w Małgosię. Widać, że czuje się dobrze w nowym domu.
Jednak obserwatorzy słynnej pary nie są tego do końca pewni. W komentarzach, poza komplementami rozczulonych fanów, głos zabrali ci zatroskani o sprawy zwierząt. Jedni mają wątpliwość, czy tak mały piesek da radę w towarzystwie trzech dorosłych, pokaźnych rozmiarów buldogów.
– Piesek przeuroczy, ale to są tak delikatne i wrażliwe pieski, że połączenie tego maleństwa z już dorosłymi dużymi psami o takich gabarytach jak buldogi itp. i malutkim dzieckiem jest słabe. One boją się w wielu rzeczy, czują swoją kruchość.
Inni postanowili zwrócić uwagę na problem kupowania psów na prezent, co nierzadko kończy się fatalnie dla zwierząt. Majdanowie nie powinni promować takiej postawy.
– Super… propagowanie zwierząt jako zabawki… gratulacje
– Psy nie są prezentami. Zdecydowanie potępiam, żeby pies był prezentem na urodziny… A jeszcze inni zwrócili uwagę na fakt, że para często promuje adopcje psów ze schroniska, więc kolejny rasowy psiak gryzie się z tym, do czego namawiają swoich obserwatorów. – Promujecie adopcje psów... A teraz rasowy psiak, chihuahua...? Rozumiem, że kundelek nie wpasowałby się w IdeoloInstagramowe ?
Artykuły polecane przez redakcję Świat Gwiazd:
Była żona Michała Wiśniewskiego ma powody do radości. Wymowny wpis syna, jest czego gratulować
Była gwiazdą „Czterej pancerni i pies”. Przeżyła trzy niewyobrażalne tragedie, jak dziś wygląda?
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected]