Małgorzata Rozenek pokazała urocze wakacyjne zdjęcia. Fani poruszyli jednak bolesny temat, co tam się stało?
Nie jest tajemnicą, że Małgorzata Rozenek jest bardzo rodzinną osobą i chętnie pokazuje swoich najbliższych w social mediach. Tym razem gwiazda TVN postanowiła pochwalić się, w jaki sposób spędza czas ze swoim synkiem. Niestety, w komentarzach fani zwrócili uwagę na nagłe zniknięcie innego członka rodziny.
Małgorzata Rozenek zamieściła urocze zdjęcie z synkiem, a fani są oburzeni
Prezenterka bez wątpienia jest jedną z gwiazd, które najprężniej działają w mediach społecznościowych i bardzo chętnie zamieszcza tam różnego rodzaju treści, opisujące jej codzienne życie. Nic więc dziwnego, że na jej profilu na Instagramie możemy znaleźć mnóstwo fotografii z bliskimi.
Tym razem Małgorzata Rozenek dodała zdjęcie ze swoją najmłodszą pociechą i pokazała, jak razem z nią spędza czas nad basenem. Okazało się, że jest to jej sposób na przetrwanie upałów w centrum stolicy. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że komentarze znajdujące się pod postem kręcą się wokół kompletnie innego tematu, który Perfekcyjna Pani Domu od dłuższego czasu zamiata pod dywan.
Czy Małgorzata Rozenek pozbyła się członka swojej rodziny?
Dotychczasowa prowadząca “Dzień dobry TVN” nie od dziś podkreśla, jak wielką miłością otacza zwierzęta , a zwłaszcza swoje ukochane pieski. Co więcej, Małgorzata Rozenek regularnie angażuje się w poszukiwanie schronisk dla potrzebujących czworonogów, a sama chętni chwali się w sieci swoimi ukochanymi pupilami.
Fani jednak zauważyli, że jej dotychczasowa miłość - chihuahua Franceska zniknęła w niewyjaśnionych okolicznościach i od tej pory z trudem można wypatrzeć ją na Instagramie gwiazdy. Jest to o tyle zaskakujące, że suczka była prezentem dla Perfekcyjnej Pani Domu od jej męża Radosława Majdana i początkowo była prawdziwym oczkiem w głowie małżeństwa.
Małgorzata Rozenek unika tematu zaginionego pieska
Internauci wielokrotnie powracają do tematu zaginionej nagle Franceski. Nie inaczej było tym razem, ponieważ pod zdjęciem gwiazdy i jej synka zaroiło się od pytań i krytyki, związanych ze zniknięciem pieska . Co ciekawe, fani przypominają, że Małgorzata Rozenek za każdym razem unika tego tematu i odkłada go w czasie.
Gdy tylko prezenterka wspomina temat suczki, wygląda na niesamowicie zmartwioną i zagubioną. Pewnego razu postanowiła jednak uchylić rąbek tajemnicy i wyznała, że ten temat jest dla niej niesamowicie bolesny.
Do tematu Franceski kiedyś wrócę. Opowiem wam o tym, ale to nie jest na to moment. Nie jest to łatwy temat, po prostu muszę się zebrać, żeby wam o tym opowiedzieć, a nie wiem, jak się zebrać. Na razie to zostawmy