Małgorzata Rozenek walczy z falą hejtu. Ludzie pisali przykre komentarze o jej wyglądzie
Małgorzata Rozenek w niedzielny poranek postanowiła zwrócić się do internautów z powodu ich aktywności pod postami. Odniosła się do komentarzy na temat swojego wyglądu. Przyznała co myśli o takich wypowiedziach.
Gwiazda TVN od dawna musi mierzyć się z nieprzychylnością internautów zarówna ze względu na pracę, jak i aktywność w mediach społecznościowych. Teraz powiedziała "dość" takiemu zachowaniu.
Małgorzata Rozenek o komentarzach na temat swojego wyglądu
Prezenterka często dzieli się życiem prywatnym w internecie , przez co część użytkowników bez oporów komentuje jej wygląd na publikowanych zdjęciach. Uwagi dotyczące jej figury sprawiły, że Małgorzata Rozenek postanowiła powiedzieć, co myśli o takich komentarzach.
— Szanuję Was jako społeczność, ale nie interesuje mnie za bardzo Wasze zdanie na temat mojego wyglądu . Wyjście z domu nawet w krótkiej mini nie jest zachęceniem Was do wyrażania opinii na temat moich nóg. Czy wyjście bez makijażu, do wyrażania opinii o mojej twarzy — przyznała.
Małgorzata Rozenek nawołuje do akceptacji ciała
Prezenterka zwróciła także uwagę na postrzeganie ciała przez pryzmat mediów społecznościowych. Podkreślała, że o ile pulchniejsze sylwetki zyskują aprobatę, to te szczupłe często odbierane są za "niezdrowe".
— Kilka słów o tolerancji i ciałopozytywności. To działa w obie strony najmilsi. […] Pisanie komukolwiek, że jest za gruby, chudy, wysoki, niski, prosty, krzywy, taki czy owaki jest po prostu nadużyciem i brakiem uprzejmości, a tak naprawdę czymś gorszym. […] To pamiętajcie, że to, co piszecie tu o mnie, dużo więcej mówi o Was niż o mnie — stwierdziła.
Małgorzata Rozenek kocha siebie w każdej wersji
Gwiazda TVN ma za sobą trzy ciąże i przeszła przez różne typy sylwetki. Jak przyznała w poście, każdą z nich akceptuje ze względu na wspomnienia, które ze sobą niosły.
— Mam taką sylwetkę, jaką chciałam i jaka mnie się podoba. Tak samo jak będąc w ciąży, bardzo podobało mi się moje ciało o 36 kg cięższe. […] Ostatnio naprawdę niewiele Wam trzeba, żebyście wprowadzili się w stany dygotu i rozjuszenia. To jest dopiero niezdrowe. W albumie znajdziecie zdjęcia z różnych okresów mojego życia, każdy był piękny, bo przeżyty pełnią życia czego i Wam życzę — podsumowała.
Zobacz zdjęcia:
g