"Mama mi pomogła". To działo się z Vanessą Aleksander po finale "TzG". Wyszła prawda, polały się łzy

Vanessa Aleksander i Michał Bartkiewicz wygrali "Taniec z Gwiazdami"

W 15. edycji “Tańca z Gwiazdami” udział brało aż 12 par. W kolejnych odcinkach żegnaliśmy się z parami, które zdobyły najmniej punktów. Tym samym do finału przeszły zaledwie trzy z nich. Po półfinałowym odcinku dowiedzieliśmy się, że na parkiecie o główną nagrodę nie będą walczyć: Majka Jeżowska i Michał Danilczuk. Para przegrała w dogrywce z Vanessą Aleksander i Michałem Bartkiewiczem. 

To właśnie oni dołączyli do Macieja Zakościelnego i Sary Janickiej, a także Julii Żugaj tańczącej w parze z Wojciechem Kuciną. Finał od samego początku zapowiadał się bardzo emocjonująco, ponieważ gwiazdy reprezentowały bardzo wysoki poziom. Sprawiło to, że niełatwo było przewidzieć, kto może zwyciężyć. Tak kształtowała się punktacja od jurorów po trzech tańcach:

Vanessa i Michał - 120 punktów
Maciej i Sara - 118 punktów
Julia i Wojciech - 116 punktów

Vanessa i Michał nie tylko zdobyli komplet punktów od jury, a swoimi głosami wsparli ich też fani, co sprawiło, że Kryształowa Kula trafiła w ich ręce. Niestety po ogłoszeniu wyników doszło do przykrej sytuacji. 

To dlatego na plan "TzG" wezwano karetkę. Za kulisami rozgrywał się dramat. Wiemy, co działo się z Vanessą Aleksander Czytaj dalej W "TzG" ogłosili pierwszą uczestniczkę kolejnej edycji. Weszła na parkiet, a widownia oszalała z radości Czytaj dalej

Vanessa Aleksander zasłabła po finale "Tańca z Gwiazdami"

Finał był niezwykle wyczerpujący dla uczestników. Zatańczyli oni aż trzy choreografie i zrobili to wręcz perfekcyjnie. Jurorzy nie szczędzili im pochwał i sami nie ukrywali wzruszenia. Zwyciężczyni mogła być tylko jedna, a była to Vanessa Aleksander, która zdobyła w finałowym odcinku aż 120 punktów od jurorów. Na parkiecie towarzyszył jej Michał Bartkiewicz. 

Wiadomo, że po wielkim finale każdy z dziennikarzy czekał na wywiad z Vanessą i Michałem. Te jednak nie doszły do skutku. Pojawiła się informacja, że zdobywczyni Kryształowej Kuli niedługo po ogłoszeniu wyników zasłabła.

Wszyscy czekali na wywiad z Vanessą, ale niestety ta po finale z nikim nie rozmawiała. Dowiedzieliśmy się, że zasłabła i być może konieczne będzie pomoc medyczna. Już po ogłoszeniu wyników słychać było, że głos jej drży z wielkich emocji - mówi nam obecny na miejscu reporter Świata Gwiazd. 

Fanów aktorki uspokajał jej menadżer, ale też sama Vanessa po kilku dniach zamieściła post na Facebooku, w którym zwróciła się do fanów. W niedzielny poranek pojawiła się w “Halo tu Polsat”, aby opowiedzieć o tym, co się działo. 

Vanessa Aleksander w "Halo tu Polsat"

Vanessa Aleksander po finale nie dała rady udzielić żadnego wywiadu. Nie wypowiadał się też jej taneczny partner. Dopiero tydzień po wygraniu Kryształowej Kuli pojawiła się w “Halo tu Polsat”, by wyjawić kulisy tego, co się z nią działo po finale. Kasia Cichopek dopytywała, czy towarzyszy jej uczucie pustki.

No jak najbardziej tęsknie za Michałem. Moja mama wysyłała Michałowi zdjęcia. Ja nie wiedziałam, jak to uporządkować do końca, więc moja mam przyjechała do mnie z rosołem i mi pomagała. I autentycznie jak do mnie dotarło, że to jest pierwszy dzień bez treningu kiedy nie będę widziała Michała, to się popłakałam. Moja mama nagrała to z ukrycia i wysłała to Michasowi. Więc na pewno takie uczucie jest- mówiła Vanessa Aleksander w studiu “Halo tu Polsat”.

Vanessa nie ukrywała swojej wielkiej radości ze zwycięstwa, ale też wielkiej tęsknoty za parkietem, tanecznym partnerem i aktywnością fizyczną.