Margaret o pożyczaniu pieniędzy Annie Lewandowskiej. To jakaś kosmiczna kwota!
Margaret otwarcie o finansach i pożyczaniu pieniędzy Annie Lewandowskiej. Na taką szczerość chyba nikt nie liczył. Jedna z najwyżej wycenianych przez “Forbes” gwiazd zaskoczyła wyznaniem.
Zagraniczna kariera Margaret
Margaret w tym roku świętuje 10-lecie swojej kariery muzycznej. Debiutowała singlem “Thank you very much”, który otworzył jej drzwi do światowej kariery. Piosenka tak bardzo spodobała się za granicą, że trafiła na listy przebojów w Wielkiej Brytanii, Rosji, we Włoszech, a w Niemczech została wykorzystana w spocie ramówkowym jednego z kanałów.
Kolejne single odnosiły jeszcze większe sukcesy. Szczególną sympatią Margaret cieszyła się w Szwecji, gdzie dwukrotnie zakwalifikowała się do ścisłego grona finalistów tamtejszych preselekcji na Eurowizję. W 2019 roku była o krok od wyjazdu na konkurs. Jej piosenka “Cool me down” znalazła się w finale eliminacji, które w skandynawskim państwie poprzedza aż pięć półfinałów.
Margaret i jej kariera "po polsku"
W 2020 roku Margaret podjęła decyzję o anulowaniu kontraktu z międzynarodową wytwórnią. Skupiła się na tworzeniu dla polskiej publiczności. Wydała dwie płyty “Gaja Hornby” i “Maggie Vision”, otworzyła własne wydawnictwo muzyczne i zaczęła tworzyć o wiele bardziej alternatywne piosenki.
Nowy wizerunek Margaret szybko przysporzył jej fanów. Na koncerty gwiazdy przychodzą tłumy, a “Forbes” jej wizerunek wycenił na 228 955 444 złotych:
Tak miło być w tym zestawieniu ponownie. Szczególnie w szczególnym dla mnie roku 10-lecia mojej kariery muzycznej. Ostatnie miesiące przyniosły mi wielką satysfakcję – spełniło się jedno z moich muzycznych marzeń – wydałam album MTV Unplugged, który stanowi dla mnie pewną klamrę zamykającą to 10-lecie i jest ważnym elementem budowania mojej marki osobistej jako artystki. Kobiety, dziewczyny – walczcie o swoje i spełniajcie marzenia – wyznała Margaret na łamach “Forbes Women”
Komu Margaret pożyczyłaby 1 milion złotych?
Zawrotna kwota pozwala przypuszczać, że Margaret śpi na pieniądzach. Temat ten poruszono z nią podczas jednego z wywiadów. Prowadzący “CGM" zapytał wokalistkę o to, komu z show-biznesu pożyczyłaby 1 milion złotych. Ta bez dłuższego namysłu wskazała Annę Lewandowską :
Komuś kto ma ten milion, bo bym wiedziała, że mi odda, czyli Annie Lewandowskiej bym dała – przyznała.
Margaret zaznaczyła przy okazji, że gdyby Ania zadzwoniła z taką prośbą, to i tak nie udałoby się jej spełnić, bo na swoim koncie nie uzbierała jeszcze takiej sumy pieniędzy:
Niestety nie mam.
Wygląda na to, że w branży rozrywkowej najwięcej zarabiają nie artyści, a osoby, które z nimi współpracują. Tak przynajmniej uważa Alicja Janosz, która w wywiadzie dla Świata gwiazd powiedziała:
Przy “Idolu” był reżyser, z którym kilka lat temu na wręczeniu Fryderyków się spotkałam. I który uświadomił mnie, jak dużo kasy wtedy on zarobił. A ja byłam wtedy w centrum uwagi i nie dostałam ani grosza za to. I to mnie rozwala. Jak to czasami w tej branży wygląda, że wszystko idzie tak naprawdę o ciebie. Wszyscy wokół mają dostęp do tego koryta, a ty radź sobie, zostajesz na lodzie.
Jesteście zaskoczeni?