Maria Pakulnis ma traumę przez spotkanie z księdzem. Opowiedziała, co działo się na plebanii
Maria Pakulnis zdecydowała się na bardzo odważne wyznanie. Opowiedziała o tym, co spotkało ją przed laty na jednej z plebanii w jej rodzinnym mieście. Opowieść aktorki jeży włos na głowie.
Maria Pakulnis wraca do przeszłości
Maria Pakulnis jest dziś 67-letnią cenioną aktorką , znaną z tak wybitnych obrazów jak “Zygfryd” Andrzeja Domalika, czy “Obywatel Piszczyk” Andrzeja Kotkowskiego. W ostatnim czasie udzieliła wywiadu Dorocie Wodeckiej, który ukaże się wkrótce w książce “Moja nitka”, a którego fragmenty opublikowały “Wysokie obcasy”.
Z zamieszczonej przez magazyn publikacji możemy dowiedzieć się o traumatycznym wydarzeniu, jakie przed laty przytrafiło się artystce. Do tej pory gwiazda konsekwentnie milczała na jego temat. Dziś nie zamierza już czynić tego dłużej .
Traumatyczne przeżycie Marii Pakulnis
Do przykrego incydentu doszło w Giżycku, z którego pochodzi Maria Pakulnis, gdy przyszła aktorka miała zaledwie 11 lat . Dziewczęta z drużyny łyżwiarskiej, w której trenowała, zostały pewnego razu zaproszone przez proboszcza na podwieczorek .
Po wypiciu kilku drinków, ksiądz postanowił pokazać im zdjęcia ze swojego wypadu do Jugosławii. Chwilę później wydarzyło się coś, co na zawsze zmieniło podejście dziewczynki do instytucji Kościoła i pozostawiło na jej psychice trwały ślad .
Maria Pakulnis ofiarą księdza
Aktorka relacjonowała moment, w którym obrzydliwy proboszcz zbliżył ją do siebie , by zaprezentować jej swoje zdjęcia, na których był obnażony.
Przyciąga mnie do siebie, moje plecy do swojego brzucha i rozwalonych szeroko nóg. I pokazuje zdjęcie. Pierwszy raz w życiu widzę kolorowe zdjęcia. I że na skałach leży on, goły, a obok niego goła kobieta (…) Obejmuje mnie mocno ręką, czuję, że coś jest nie tak, nie wiem przecież wtedy, że ma wzwód, bo nie umiem tego nazwać , i pyta: “Opowiedzieć ci?”. Wyrwałam mu się i wpadłam do sieni - opowiadała Maria Pakulnis.
Zapłakane dziecko wypadło z plebanii, okrywszy się niezasłużonym wstydem i decydując się na milczenie. Nigdy nie ujawniło nikomu tego, co ją spotkało . Konsekwentnie zaczęło również unikać Kościoła. Po latach Maria Pakulnis ma już dość, a we wspomnianym wywiadzie zarzuca instytucji sianie nienawiści wśród społeczeństwa.
Źródło: “Wysokie Obcasy”