Daniel Olbrychski przez lata ukrywał, jak potraktowała go Angelina Jolie. "Odp***dol się"
Daniel Olbrychski grał w kilku zagranicznych filmach. Jednym z nim była produkcja „Salt”, gdzie wystąpił u boku Angeliny Jolie. Niestety polski aktor nie zabłysnął przed amerykańską gwiazdą, która natychmiast sprowadziła go na ziemię.
Angelina Jolie i Daniel Olbrychski w filmie "Salt"
Olbrychski był przeszczęśliwy, kiedy otrzymał angaż w filmie „Salt”. Do jego roli była spora konkurencja: ubiegał się o nią między innymi John Malkovich. Jednak to właśnie polski aktor zrobił wrażenie na twórcach. Po zdjęciach próbnych nie zdążył jeszcze wrócić do Polski, kiedy otrzymał telefon, że dostał rolę.
Daniel wcielił się w Rosjanina Olega Wasilijewicza Orłowa, postać drugoplanową, ale bardzo ważną dla fabuły. W wielu scenach partnerowała mu właśnie Jolie. Jak Olbrychski wspomina współpracę z gwiazdą Hollywood? Wszystko układało się wspaniale, aż do… bardzo niezręcznej sytuacji.
Daniel Olbrychski i Michał Żebrowski bez koszulek, w tle Kuba Wojewódzki. Tej rocznicy nie można przegapić Żona Daniela Olbrychskiego przeprasza Weronikę Rosati. Wszystko ciągnęło się przez lataCo Daniel Olbrychski myśli o Angelinie Jolie?
Ona łączy wszystko, czego można się spodziewać od megagwiazdy. Ma urodę i talent, ale również pokorę, pracowitość, szacunek dla innych ludzi – mówił w wywiadzie Olbrychski o Angelinie.
Jakiś czas temu Daniel udzielił wywiadu Agacie Młynarskiej w cyklu, jaki wówczas prowadziła na Instagramie. Opisał tam sytuację, do której doszło już na etapie postprodukcji „Salt”. Polski aktor był już w Polsce, a reszta ekipy i Angelina oczywiście w Los Angeles. Konieczne okazało się dogranie kilku zdań postsynchronów. Daniel był wtedy w studiu Radia Zet na Żurawiej. Co wydarzyło się w czasie rozmowy telefonicznej?
Okropna wpadka Daniela Olbrychskiego, co usłyszał?
U mnie była 12 czy 14 po południu, a tam o wiele godzin wcześniej. Nie widzieliśmy się, tylko się słyszeliśmy – opowiadał Olbrychski, jak postanowił zadzwonić do Jolie, nie zwracając uwagi na różnicę czasu.
W Los Angeles był jednak środek nocy. Nic dziwnego, że nie doceniła komplementu, jakim chciał zrobić wrażenie Olbrychski.
Chcąc być miłym, powiedziałem na oślep "You look terrific", czyli "Wyglądasz fantastycznie", chociaż jej nie widziałem. Na co ona: "Please be so kind to f**k off", czyli "Bądź łaskaw się odp******ić" – wspominał Daniel.
Aktorka przypomniała mu później, że musiała wstać o trzeciej nad ranem, by ekipie udało się zgrać z Olbrychskim. Zapytała go, czy wie, która jest godzina w Kalifornii? Nie da się ukryć, że nawet na komplementy trzeba wybrać odpowiedni moment.
Źródło: Radio Zet, "Agata się kręci" Agata Młynarska
