Martyna Wojciechowska grzmi po słowach Rzecznika Praw Dziecka. "Podejmuję kroki prawne"
Martyna Wojciechowska zabrała głos w mediach społecznościowych w sprawie oskarżeń Rzecznika Praw Dziecka. Nie pozwoli na szerzenie nieprawdziwych informacji. Zapowiedziała wymierzenie sprawiedliwości przez prawo.
Choć niedawno podróżniczka zrobiła swoją przerwę od mediów społecznościowych , nie trwała ona długo. Wszystko przez oskarżenia wobec jej akcji wystosowane przez Mikołaja Pawlaka, który na stanowisko Rzecznika Praw Dziecka został wybrany dzięki głosom obecnej partii rządzącej. Gwiazda powiedziała "DOŚĆ!".
Martyna Wojciechowska ruszyła z projektem "Młode Głowy"
Podróżniczka oprócz medialnej kariery prowadzi własną fundację UNAWEZA, która w ubiegłym roku wyszła z inicjatywą akcji "Młode Głowy". Największy projekt w Polsce pod kątem psychiki dzieci i młodzieży obejmował bezpłatne i anonimowe badania stanu zdrowia psychicznego ankietowanych.
Wyniki badań mają zostać opublikowane przez inicjatorów 16 kwietnia, jednak do tego czasu zdążyły wypłynąć słowa sprzeciwu wobec akcji przez Rzecznika Praw Dziecka. Mikołaj Pawlak wystosował pismo do ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka ujawniając swoje obawy wobec współpracującej z akcją aplikacji TikTok.
Urzędnik uderzył w Martynę Wojciechowską, podkreślając, że "Eksperci w zakresie informatyki alarmują, że chińska aplikacja TikTok jest niebezpieczna – gromadzi nadmierną ich zdaniem ilość danych z telefonów komórkowych jej użytkowników, tworząc ich cyfrowy "odcisk palca", co może umożliwić śledzenie użytkowników w sieci nawet poza tą aplikacją".
To jednak nie pierwsza tak kontrowersyjna sprawa z jego udziałem. Przypomnijmy, że mężczyzna oskarżał już jedną z poznańskich szkół o podawanie niektórym dzieciom "tabletek na zmianę płci" bez wiedzy opiekunów czy lekarzy. Na obecne zarzuty odpowiedziała sama gwiazda.
Martyna Wojciechowska odpowiada na zarzuty Rzecznika Praw Dziecka
W mediach społecznościowych podróżniczki pojawiło się oświadczenie dotyczące oskarżeń Mikołaja Pawlaka. Nie zamierza ona pozostawić jego słów bez konsekwencji. Tym bardziej że poruszony przez nią temat jest kluczowy dla przyszłej edukacji dzieci i młodzieży.
— BEZPODSTAWNY ATAK Rzecznika Praw Dziecka, Mikołaja Pawlaka. PODEJMUJĘ KROKI PRAWNE! Nieprawdziwe informacje, które pojawiły się w publikacji Rzecznika to próba ZDYSKREDYTOWANIA kampanii edukacyjnej „MŁODE GŁOWY. Otwarcie o zdrowiu psychicznym”. To także naruszenie dobrego imienia organizacji i fundacji, w tym mojej Fundacji UNAWEZA oraz szeregu ekspertów zaangażowanych w ten projekt — tłumaczy Martyna Wojciechowska.
Choć do ujawnienia wyników badań pozostało jeszcze kilka dni, podróżniczka zdradziła, że analizowane ankiety ujawniają prawdziwy problem wśród najmłodszych.
— Nie zgadzam się na odwracanie uwagi od PRAWDZIWEGO PROBLEMU, czyli zdrowia psychicznego naszych dzieci! I wyników badań, które właśnie skończyliśmy, a które są WSTRZĄSAJĄCE! […] Tylko w ubiegłym roku ponad 2.000 nastolatków próbowało popełnić samobójstwo, a 150 tych prób zakończyło się śmiercią. To jest REALNY PROBLEM, który powinien być priorytetem dla Rzecznika — podkreślała.
Dodatkowo Martyna Wojciechowska zwróciła uwagę na zaangażowanie Rzecznika Praw Dziecka w jej akcję bez konkretnych informacji czy źródeł. Jednocześnie podkreśla brak reakcji w poważnych przypadkach, które zdarzyły się nie tak dawno.
— Rzecznik Praw Dziecka nie zajmuje stanowiska w wielu ważnych sprawach, milczał gdy po pozbawionej etyki nagonce medialnej niepełnoletnia ofiara pedofilii popełniła samobójstwo. To rzecznik, który twierdzi, że edukatorzy seksualni mogą podawać dzieciom środki „na zmianę płci” — zaznaczyła.
Martyna Wojciechowska wyjaśnia współpracę z aplikacją TikTok
Podróżniczka zabrała także głos w sprawie oskarżeń Rzecznika Praw Dziecka wobec współpracy fundacji z aplikacją TikTok. Jak podkreśliła, partnerstwo opierało się wyłącznie na "Wsparciu Komunikacyjnym".
Nie da się ukryć, że obecnie aplikacja jest najpopularniejszą wśród młodych użytkowników internetu. Martyna Wojciechowska właśnie tą drogą chciała dotrzeć do jak największej grupy ankietowanych. TikTok nie ma jednak wglądu do danych badanych osób.
— Zaznaczę: 1. Inicjatorem projektu MŁODE GŁOWY jest Fundacja UNAWEZA, badania są W PEŁNI ANONIMOWE i nikt nie gromadzi danych dzieci. Wykonawcą i JEDYNYM PODMIOTEM z dostępem do danych jest Fundacja Dbam o Mój Zasięg. 2. TikTok jest partnerem akcji tylko i wyłącznie w zakresie WSPARCIA KOMUNIKACYJNEGO. Nie ma dostępu ani możliwości zbierania danych uczniów w ramach projektu, nie ma dostępu do indywidualnych odpowiedzi. Na tej platformie spędzają czas młodzi ludzie, rodzice i nauczyciele. Chcemy do nich dotrzeć! — tłumaczyła.
Zobacz zdjęcia: