Miasto Kaźmierskiej znika pod wodą. "Gorzej niż w 1997". Koszmarne wieści nadeszły nocą

Powódź na Dolnym Śląsku

W ostatnim tygodniu przeżyliśmy prawdziwą pogodową metamorfozę. Po upałach sięgających ponad 30 stopni Celsjusza zderzyliśmy się z ochłodzeniem i nagłymi opadami deszczu. Sytuacja jest na tyle poważna, że nawet artyści zrezygnowali ze swoich planów po ostrzeżeniach pogodowych. Ostatnia noc pokazała nam skalę niebezpieczeństwa.

Sytuacja na Dolnym Śląsku jest krytyczna, zwłaszcza na zbiornikach w Międzygórzu i Stroniu Śląskim. W zalewni Nysy Kłodzkiej sytuacja robi się gorsza z minuty na minutę. Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej we Wrocławiu informuje, że przez przepełnienie zbiorników obsługa techniczna straciła możliwość ich kontrolowania.

Najnowsze doniesienia mówią o ogromnym dramacie mieszkańców. Powodzie dotknęły wszystkich. To niestety dopiero początek deszczów, które jeszcze mają pojawić się nad Polską. Które miasta już zmierzyły się z żywiołem?

Powódź - które miasta ucierpiały?

Zalane są między innymi fragmenty Lądka-Zdroju, Stronia Śląskiego, Bystrzycy i innych mniejszych miejscowości w gminie Kłodzko. Do lokalnych podtopień doszło także w województwie śląskim — w Rydułtowach i w Zebrzydowicach ewakuowano ludzi. Również w Częstochowie władze ogłosiły alarm przeciwpowodziowy.

Największe straty dotknęły do tej pory Głuchołazy, w których dramatyczna walka o przetrwanie trwa już od kilku dni. W nocy, z 14 na 15 września woda przedarła się do Kłodzka. Obecnie panuje w nim kompletny horror.

Służby ratunkowe mówią o ewakuacji ponad 20 osób, jednak ta liczba może być większa z uwagi na samodzielne działania mieszkańców. Mówi się o gorszej sytuacji niż w 1997 roku, która to dosięgnęła południową i zachodnią część kraju. O katastrofie opowiadał polski serial na Netflixie "Wielka woda". Zdarzenia z ubiegłej nocy dają scenarzystom gotową historię na horror.

Osoby, które powinny się ewakuować, a nie zrobiły tego, teraz dramatycznie wydzwaniają i proszą o pomoc. Nie mamy sprzętu, jesteśmy już bezsilni - informowała burmistrz Bystrzycy Kłodzkiej, Renata Surma.

Kłodzko pod wodą. Rodzinne miasto Dagmary Kaźmierskiej tonie

Wieści z Kłodzka są z pewnością okropne dla Dagmary Kaźmierskiej, która pochodzi z małej miejscowości - to tam prowadziła swoją agencję towarzyską i tam znajduje się jej luksusowa posiadłość. Po głośnym skandalu celebrytka zniknęła z mediów społecznościowych, przez co internauci nie wiedzą jak radzi sobie z powodziową klęską.

W przeszłości o zmianach w życiu prywatnym chętnie opowiadała fanom. Dziś jednak jej aktywność jest bardzo sporadyczna. Internauci mają nadzieję, że nie ma to związku z pogodowym kataklizmem, który zawitał do kraju. Wszystko jednak wskazuje na to, że sytuacja nie została jeszcze unormowana.

Najnowsze doniesienia i prognozy pogody nie zwiastują nic dobrego. Najbliższe dni mają przynieść kolejne opady deszczu, które pojawią się nie tylko na południu kraju. Wiele miejscowości może pójść w ślady tonącego Kłodzka.