Nagrał, jak Pavlović komentuje Dagmarę. Po rezygnacji z "TzG" odgryzła się za jej przytyk
Iwona Pavlović bardzo ostro oceniała występy Dagmary Kaźmierskiej w „Tańcu z gwiazdami”. Teraz w sieci pojawiło się nagranie, na którym słychać pierwszą reakcję Czarnej Mamby na odejście uczestniczki. Co powiedziała jurorka?
Jak Iwona Pavlović oceniała w "Tańcu z gwiazdami" Dagmarę Kaźmierską?
W 7. odcinku „Tańca z gwiazdami” występ Dagmary Kaźmierskiej i Marcina Hakiela został oceniony na rekordowo niskie 7 punktów. Przy tej okazji pomiędzy Królową Życia a Iwoną Pavlović wywiązała się mocna wymiana zdań.
- Dla mnie to się zaczyna robić męczące. Gdybym wyłączyła muzykę, zdjęcia i te wszystkie dodatki, każdy taniec byłby w sumie identyczny: jadę po bandzie, uśmiecham się, nic nie umiem, ale ludzie mnie kochają. Super, ja to doceniam. Ale tanecznie, 90 proc. u mnie w ocenie to jest technika, a tylko 10 proc. to charyzma i to masz, gratuluję – mówiła Iwona do Dagmary.
- Ten program, drodzy państwo, jest rozrywkowo-taneczny i ja jestem tą częścią rozrywkową i tego się trzymajmy – odpowiedziała Kaźmierska.
- Ja się z tobą zgodzę, tylko ja jestem tutaj sędzią zawodowym – podsumowała sucho Czarna Mamba.
- A czy ja coś mówię? Ja panią kocham, pani Iwonko – dodała na koniec uczestniczka.
Jednak tuż po ogłoszeniu rezygnacji z programu przestało być tak miło i sympatycznie. Co Kaźmierska powiedziała o Pavlović tuż po tym, jak poinformowała o odejściu z „TzG” ?
Dagmara Kaźmierska gorzko podsumowała Iwonę Pavlović
W czwartek Kaźmierska zamieściła na Instagramie nagranie, w którym wyjaśniła przyczyny odejścia z programu. Okazało się, że kontuzja, jakiej nabawiła się podczas treningu, nie pozwala jej na dalsze występowanie w „Tańcu z gwiazdami” . Ból wywołany złamanym żebrem był zbyt silny.
Ja nie mogę oddychać swobodnie, a co dopiero rękę podnieść. Przepraszam tych, których zawiodłam. Przynajmniej Czarna mamba odetchnie z ulgą . Nie będę już jej męczyć zmysłu wzroku. Nie będzie musiała już wołać o pomstę do nieba, jak widziała, jak próbuję tańczyć – wyznała ze smutkiem Dagmara.
Wiadomo, jaka była pierwsza reakcja Pavlović chwilę po tym, jak dowiedziała się o rezygnacji uczestniczki, szczegóły poniżej.
Reakcja Iwony Pavlović na odejście Dagmary Kaźmierskiej: nagranie
Kiedy tylko w mediach gruchnęły wieści o rezygnacji Dagmary, dziennikarz Damian Glinka zadzwonił do Czarnej Mamby. Kiedy zapytał ją, jak zareagowała na informacje o odejściu Królowej Życia , okazało się, że sama jurorka dowiedziała się o wszystkim zaledwie chwilę wcześniej.
Naprawdę bardzo współczuję. Jeżeli rzeczywiście aż tak ją to boli, że utrudnia jej to taniec, to ja współczuję, naprawdę. Mało tego, współczuję jej ze względów zdrowotnych – to po pierwsze. A drugie, myślę, że dla niej to nie była łatwa decyzja, dlatego że w tym programie gwiazdy i tancerze tworzą taką fajną rodzinę taneczną. Myślę, że ona się tam dobrze czuła, więc jeżeli zrezygnowała, to na pewno nie z przyjemnością, tylko z lekkim żalem. Dlatego jej współczuję, ale niech się kuruje, niech zdrowieje – zapewniała Czarna Mamba.
Oczywiście dziennikarz dopytał, czy Pavlivić „odetchnęła z ulgą”, odnosząc się do przytyku Dagmary.
Nie, wręcz przeciwnie. Naprawdę nie wiem, dlaczego publiczność nie chce zrozumieć, że pomimo moich surowych ocen za taniec dla Dagmary, uważam, że wprowadzała bardzo ciekawy wątek rozrywkowy, o którym ona fajnie zresztą powiedziała: że ona jest tą częścią rozrywkową. I nie można odmówić jej osobowości, charyzmy, uśmiechu. I uważam, że to było świetne w tym programie. To, że ja oceniłam słabo jej taniec, nie przeszkadzało w tym, że ludzie ją kochali za to, jaka jest, co robi. I takie było ich prawo, moim zdaniem – podkreśliła Pavlović.
Co więcej, Iwona wyraziła nadzieję , że Dagmara mimo wszystko pojawi się w studiu programu, chociaż jako gość.
Więc nie, nie oddycham absolutnie z ulgą, współczuję jej i szkoda mi. Mam nadzieję, że może nas chociaż odwiedzi w programie. Bo uważam, że była bardzo ciekawą postacią w tej edycji. Mówię już: „była”, bo skoro zrezygnowała, to „była”. I absolutnie nie oddycham z ulgą, wręcz przeciwnie. Życzę jej bardzo, bardzo, bardzo serdecznie zdrowia – zakończyła Czarna Mamba.
Spodziewaliście się tak ciepłego wyznania?