Maciej Szczęsny prowadził z 0,6 promila. ''Jest mi potwornie wstyd''
Były bramkarz reprezentacji Polski w piłce nożnej, Maciej Szczęsny został zatrzymany na Alejach Jerozolimskich w Warszawie do kontroli drogowej, podczas której okazało się, że był pod wpływem alkoholu. Badanie alkomatem miało wykazać stężenie 0,6 promila.
Całkiem niedawno wybuchł skandal związany z jazdą Beaty Kozidrak pod wpływem alkoholu. Teraz równie głośno może być o Macieju Szczęsnym.
Maciej Szczęsny porwadził pojazd pod wpływem alkoholu
Ojciec obecnego bramkarza reprezentacji Polski w piłce nożnej, Wojciecha Szczęsnego miał zostać zatrzymany ok. godziny 4:00 do kontroli policyjnej, podczas której okazało się, że stężenie alkoholu w organizmie kierowcy przewyższa dopuszczalną normę.
Podkomisarz Karol Cebula miał powiedzieć w rozmowie z PAP, że Maciej Szczęsny nie został zatrzymany, jednak odebrano mu prawo jazdy, a prowadzony pojazd został przekazany osobie przez niego wskazanej.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo:
- Mężczyzna w środę stawił się na wezwanie na komendzie. Przyznał się i złożył obszerne wyjaśnienia - cytuje słowa podkomisarza Polsat News.
Maciej Szczęsny wyjaśnia zaistniałą sytuację
56-letni były piłkarz, a obecnie ekspert telewizyjny przyznał się do zatrzymania. Dodał, że w poniedziałek wieczorem zjadł kolację, a następnie wypił dwa piwa. Do zatrzymania doszło kiedy wiózł swoją małżonkę do pracy.
- Wiozłem żonę do pracy. Żona jest stewardessą i zostałem zatrzymany do kontroli. Dosyć niespodziewanie żona została wezwana do pracy, bo miała tzw. standby telefoniczny. Mieszkamy bardzo daleko od lotniska. Mamy ponad 30 kilometrów - powiedział Maciej Szczęsny dla PAP, cytowany przez Polsat News.
Ojciec Wojciecha Szczęsnego miał przyznać, że ok. 3.05 zadzwonił telefon, wzywający jego małżonkę na 4.15 na Okęcie, a gdy wsiadał za kierownicę nie miał pojęcia, że coś może być nie tak.
- Nie spodziewałem się, że wydzwonią żonę na standby'u, bo bardzo rzadko się to zdarza. Tym razem się niestety zdarzyło. Obudziła mnie, umyłem zęby i wsiadłem do auta, będąc przekonanym, że jestem "czysty", a tymczasem okazało się, że nie [...] Jest mi cholernie wstyd - miał dodać.
Przypomnijmy, że kilka tygodni temu do podobnej sytuacji doszło z udziałem Beaty Kozidrak , jednak w jej przypadku policyjny alkomat wskazał dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
Zobacz zdjęcie:
Artykuły polecane przez redakcję Świat Gwiazd:
1. Na jaw wyszła smutna prawda o małżeństwie Małgorzaty Sochy 2. Ciężko uwierzyć, co Esmeralda zawdzięcza Martynie Wojciechowskiej 3. Właśnie przekazano smutne informacje o Kasi Skrzyneckiej. Nie ma odwrotu
Źródło: Polsat News