Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja kobieta quizy
Swiatgwiazd.pl > Newsy > Nie żyje Daniel Mickelson. Amerykański aktor miał 23 lata
Alicja Czepli
Alicja Czepli 08.07.2021 02:00

Nie żyje Daniel Mickelson. Amerykański aktor miał 23 lata

rip
unsplash/David Tomaseti

Tragiczna wiadomość obiegła media. Zmarła wschodząca gwiazda Hollywood, 23-letni aktor Daniel Mickelson. Informację przekazała pogrążona w smutku rodzina.

  • Zmarł młody aktor, Daniel Mickelson

  • Ostatnio mogliśmy go oglądać w młodzieżowym serialu czy horrorze

  • Nieznana jest na razie przyczyna śmierci młodego mężczyzny

Niespodziewanie znana modelka, Meredith Mickelson opublikowała przejmującą wiadomość. Zmarł jej młodszy brat, Daniel, który był uznanym aktorem. Fani są w ciężkim szoku.

Niespodziewanie zmarł Daniel Mickelson

Świat obiegła dziś bardzo smutna wiadomość. Niespodziewanie w mediach pojawiła się informacja, że zmarł młody aktor u progu kariery, dwudziestotrzyletni Daniel Mickelson.

Wiadomość o śmierci była bardzo szokująca, nikt nie spodziewał się śmierci dwudziestoletniego aktora. Nie było wcześniej wiadomo nic o jakichś chorobach czy schorzeniach, które mogły doprowadzić do tak szybkiej śmierci. Do teraz przyczyna zgonu pozostaje nieznana.

Smutną informację w Internecie przekazały dwie bardzo bliskie aktorowi kobiety. Jego siostra, Meredith Mickelson, także działa w showbiznesie - zajmuje się modelingiem. Na swoim popularnym Instagramie opublikowała przejmujący wpis, w którym poinformowała o śmierci brata.

Informację przekazała także dziewczyna zmarłego Daniela. Na jej Instagramie znaleźć możemy wiele jeszcze bardzo niedawnych, wspólnych zdjęć z ukochanym, którego często nazywała "swoim najlepszym przyjacielem". Niedawno świętowali pierwszą rocznicę. Opublikowała przejmujący wpis, w którym opisała, jak czuje się kilka godzin po śmierci partnera.

Kim był zmarły Daniel Mickelson?

Daniel Mickelson niestety nie zdążył przed śmiercią rozkręcić swojej aktorskiej kariery. Zmarł dopiero u jej progu. Ostatnio mogliśmy go oglądać w roli Billy'ego w młodzieżowym serialu "Mani". Zagrał także w horrorze "The Killer Clown Meets the Candy Man", który miał premierę dwa lata temu.

Najprawdopodobniej w planach miał już kolejne zobowiązania zawodowe, których niestety nie uda mu się zrealizować. Jego przedwczesna śmierć była szokiem nie tylko dla rodziny - spokojnie można powiedzieć, że takiego obrotu spraw nikt się nie spodziewał.

Również on sam najprawdopodobniej nie spodziewał się nadchodzącego końca - jeszcze tydzień przed jego śmiercią wrzucał do internetu radosne zdjęcia z górskiej wycieczki. Jak na razie nikt nie potwierdził oficjalnej przyczyny śmierci.

Rodzinie i bliskim składamy najszczersze kondolencje.

Artykuły polecane przez redakcję Świat Gwiazd:

źródło: Onet

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected]

Tagi: