Nie żyje kolejna legenda kina. Seria chorób doprowadziła do zgonu
Przykre wieści ze świata kina i telewizji. Media donoszą o śmierci kolejnej ikony. Gwiazdor zmagał się z poważnymi problemami ze zdrowiem.
Te gwiazdy zmarły ostatnio
Ostatnie dni nie są łaskawe dla miłośników popkultury. 9 lipca w wieku 77 lat zmarł Jerzy Stuhr - wybitny krakowski aktor, znany m.in. z ról w takich kultowych produkcjach jak “Kiler”, czy “Seksmisja”. Młodsi widzowie znali go przede wszystkim jego charakterystyczny głos - to właśnie on dubbingował postać Osła w polskich wersjach kasowych animacji z serii “Shrek”.
13 lipca ze smutkiem donieśliśmy wam o śmierci Shannen Doherty. Amerykańska aktorka, której międzynarodową sławę przyniosły role w serialach “Beverly Hills, 90210” i “Czarodziejki”, zmarła pod długiej walce z chorobą nowotworową w wieku 53 lat.
To niestety nie koniec złych wieści na temat uwielbianych ikon.
Bob Newhart nie żyje
18 lipca w Los Angeles odszedł Bob Newhart. Polscy widzowie znali go przede wszystkim z filmów z serii “Bibliotekarz”, “Legalna blondynka” oraz “Elf”. Sławny aktor i komik miał 94 lata. O jego śmierci media poinformował jego współpracownik, Jerry Digney.
Mężczyzna wyjawił, że pod koniec życia Newhart miał poważne problemy ze zdrowiem. Do jego śmierci doprowadziła “seria krótkich chorób”.
Kim był Bob Newhart?
George Robert Newhart, bo tak brzmiało jego pełne nazwisko, urodził się 5 września 1929 roku w Oak Park w amerykańskim stanie Illinois. W trakcie swojej długiej i owocnej kariery, która zaczęła się jeszcze pod konie lat 50. ubiegłego wieku, wystąpił w niezliczonej ilości produkcji. Nigdy bowiem nie przeszedł na emeryturę.
Jego żoną była Virginia Lillian Quinn, nazywana przez niego pieszczotliwie Ginnie. Para doczekała się czwórki wspólnych dzieci. Ukochana gwiazdora zmarła 23 kwietnia 2023 roku w wieku 82 lat.