Nie żyje Steve Schapiro. Ceniony fotograf zmarł w przygnębiających okolicznościach

Nie żyje słynny fotograf, Steve Schapiro. Jego dzieła budziły podziw na całym świecie

Steve Schapiro zmarł w sobotę, 15 stycznia, w swoim domu w Chicago, w otoczeniu najbliższych mu osób. Oficjalny komunikat o śmierci wybitnego artysty podała do mediów jego rzeczniczka, Heidi Schaefer, informując, że fotograf przegrał walkę z trudną i podstępną chorobą.

Wizjonera pożegnała najbliższa rodzina: żona Maura Smith, synowie Theophilus Donoghue i Adam Schapiro, a także córki – Elle Harvey i Taylor Schapiro. O śmierci artysty napisała także Monroe Gallery z Santa Fe.

- Płodny fotograf, Steve Schapiro relacjonował najważniejsze wydarzenia historyczne i uchwycił przełomowe momenty Amerykańskiego Ruchu Praw Obywatelskich. Odpoczywaj w mocy — czytamy na Twitterze galerii.

We are very sad to announce the passing of Steve Schapiro, a lion in photography and a dear friend. Prolific photographer Steve Schapiro covered major historical events and captured seminal moments of the American Civil Rights Movement.
Rest in power. pic.twitter.com/dy6YaMETTZ

— Monroe Gallery (@Monroegallery) January 16, 2022

Steve Schapiro doczekał się wybitnego dorobku artystycznego

Steve Schapiro urodził się w 1934 roku. Mając zaledwie 9 lat, z upodobaniem fotografował swoje rodzinne miasto, Nowy York. Na początku lat 60. jego zdjęcia zaczęły się pojawiać w takich prestiżowych czasopismach jak: Look, Time, Newsweek, Vanity Fair czy Rolling Stone. Wydawał się stworzony do tego, co robił przez całe życie.

Artyście udało się sfotografować przełomowe wydarzenia historyczne powojennej Ameryki. Był obecny podczas słynnego Marszu na Waszyngton w 1963 r. W swoim aparacie uwiecznił m.in. doktora Martina Luthera Kinga, a także moment jego zabójstwa zaledwie 5 lat później.

Dokumentowanie walk o równość rasową i działań ruchu przeciwko segregacji nie było jedynym wybitnym osiągnięciem Steve'a Schapiro. W popularnej serii portretów artysta uwiecznił takie legendy popkultury, jak David Bowie, Muhammad Ali, czy Barbara Streisand.

Pod twittem zamieszczonym przez Monroe Gallery udostępniane są jego prace, które na zawsze zapisały się w świadomości światowej kultury.

Very sad to hear that legendary photographer Steve Schapiro has passed away. He took many iconic shots of Bowie.

R.I.P. Steve and thanks for all your incredible photos. pic.twitter.com/FCOUPtGErL

— David Bowie News (@davidbowie_news) January 16, 2022

Farewell photographer Steve Schapiro, who died on Saturday. He was known for his photos of the civil rights movement and for stills on the sets of The Godfather and Taxi Driver. He took some of the best known photos of Samuel Beckett while shadowing him during the making of Film. pic.twitter.com/pHrmbLdjLB

— Glenn Johnston (@johnstonglenn) January 17, 2022

Steve Schapiro pozostawił po sobie także wiele prac związanych z filmem, m.in. kronikę przeboju "Nocny kowboj" z Dustinem Hoffmanem. W latach 70. stworzył serię esejów fotograficznych do taki pereł kina, jak "Ojciec chrzestny" Coppoli, "Chinatown" Romana Polańskiego oraz "Taksówkarz" Martina Scorsese.

Steve Schapiro zmagał się z podstępną chorobą

Choć olbrzymia ilość fotografii, jakie pozostawił po sobie Steve Schapiro, przetrwała w prywatnych i publicznych galeriach, sam autor przegrał walkę z rakiem trzustki.

Jego prace można oglądać m.in. w Smithsonian Museum, High Museum of Art, New York Metropolitan Museum i Getty Museum. Znana także jest jego książka, opublikowana w 2007 roku, "Schapiro's Heroes".

Artykuły polecane przez redakcję Świat Gwiazd

1. Internauci krytykują Mikołaja Roznerskiego. "Miałam go za fajnego faceta" 2. Piotr Żyła i Marcelina Ziętek rozstali się? Internauci mają dowody 3. Krystyna Janda nagle przekazała dramatyczną wiadomość. "Straciłam wszelki sens"

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected]

Źródło: Fakt