Niesłychane wieści o wnuczce Zenka Martyniuka

Daniel Martyniuk ma córkę z poprzedniego wrażenia

Daniel Martyniuk, syn znanego artysty disco-polo Zenona Martyniuka i Danuty Martyniuk, jest prawdziwym uwodzicielem. Można odnieść wrażenie, że odziedziczył "błysk w oku" po ojcu, który w młodości przyciągał wiele fanek.  Daniel ma za sobą jedno nieudane małżeństwo. W 2020 roku rozwiódł się z Eweliną Golczyńską po dłuższej separacji i serii publicznych sporów. Jego była żona była od niego o 10 lat młodsza.

W mediach znana była pod pseudonimem "polska Paris Hilton" ze względu na swoje podobieństwo do amerykańskiej celebrytki. Podobnie jak Paris Hilton, była żona Martyniuka pochodzi z bogatej rodziny. Ich małżeństwo trwało około dwóch lat, a para doczekała się córeczki, Laury.

Pomimo pewnych napięć, relacje rodziny Martyniuków z Eweliną wydają się być dobre. Zarówno Zenon, jak i jego żona Danuta doskonale sprawdzają się w roli dziadków i sumiennie wywiązują się ze swoich obowiązków wobec wnuczki.

Wnuczka Zenka Martyniuka odziedziczyła talent po dziadku

Okazuje się, że mała Laura przejawia już talent muzyczny.

Laura ma swoje ulubione piosenki z internetu. Śpiewa je w różnych językach. Puszcza je i śpiewa po włosku, angielsku, czy po polsku. I co ciekawie uczy się ich fonetycznie, tak samo jak ja kiedyś zaczynałem — mówi Zenek Martyniuk w rozmowie z Faktem.

Gwiazdor disco polo na razie nie zabiera wnuczki na swoje występy, ponieważ jest jeszcze zbyt mała, jednak Laura miała już okazję uczestniczyć w jednym z koncertów dziadka.

W tamtym roku, gdy występowałem niedaleko Russocic, Laura była na moim koncercie i weszła ze mną na scenę. Ona podpatruje wszystko, ma talent do śpiewu i tańca. I bardzo się cieszę — dodaje muzyk.

Dziennikarz “Fakru” spytał Zenka czy kiedyś planuje występ z Laurą.

Dziś trudno powiedzieć, zobaczymy, co czas przyniesie — mówi Zenek Martyniuk.

Według niego dziewczynka ma dobry głos i talent do występowania przed publicznością.

Więc wspólny duet w przyszłości nie jest wykluczony — dodaje.

Dodatkowo Zenek opowiedział “Faktowi” o tym, jaki prezent zafundował jej drugi dziadek.

Zenek Martyniuk był w szoku, co drugi dziadek dał Laurze

Pięcioletnia Laura szybko się rozwija. Zenek stara się spędzać z nią każdą możliwą chwilę. Czasem sam odwiedza ją w Russocicach, a innym razem Laura z mamą przyjeżdżają na Podlasie. Dziadek jest zachwycony umiejętnościami, jakie prezentuje jego wnuczka. Okazuje się, że Laura doskonale jeździ konno i ma nawet swojego własnego kucyka. Kupił jej go drugi dziadek, ojciec Eweliny.

Kiedy jestem w trasie, dostaję od niej filmiki. Dwa razy w tygodniu chodzi na lekcje jazdy konnej. Ma już swojego kucyka. Jej drugi dziadek, a ojciec Eweliny, ma kilka dużych koni, a ona ma małego konika — zdradza Zenek w rozmowie z "Faktem".

Opowiada, że podczas ostatniej wizyty u wnuczki, ta zabrała go do stajni. Nie tylko po to, żeby pokazać swojego kucyka, ale także, żeby go nakarmić. Dziewczynka samodzielnie pielęgnuje swojego kucyka, czyszcząc i czesząc go.

Takie zamiłowanie do koni wnuczka ma już od najmłodszych lat. A teraz Laura wygląda jak prawdziwa dżokejka. Jak zobaczyłem ją ubraną w bryczesy, czapeczkę, koszulkę i spodenki, to aż zaniemówiłem — przyznaje dumny dziadek.

Co myślicie o takim prezencie?