Niezwykle czuły kadr z rodzinnego archiwum. Oliwia Bieniuk tak uczciła pamięć po zmarłej mamie
Oliwia Bieniuk w 9. rocznicę śmierci swojej mamy, Anny Przybylskiej, zdecydowała się na publikację wyjątkowo czułego kadru, pochodzącego z rodzinnego archiwum. Piękne zdjęcie mamy i córki pojawiło się na Instagramie 20-latki.
Oliwia Bieniuk tęskni za mamą
Anna Przybylska miała pokaźną karierę, którą z zapartym tchem śledził cały kraj. Widzowie ochoczo oglądali takie seriale jak "Złotopolscy" czy "Daleko od noszy", w których mogli zachwycać się swoją ulubienicą.
Oprócz aktorstwa Ania spełniała się również jako mama. Wraz ze swoim ukochanym, Jarosławem Bieniukiem, doczekała się trójki pociech: Oliwii, Szymona i Jana.
Oliwia jest najstarszą pociechą Ani i dziś ma już 20 lat. Podobnie jak swoja mama, prężnie rozwija karierę medialną, nie zapominając o swojej mamie. Dzień przed 9. rocznicą jej śmierci zamieściła w sieci poruszający wpis, który zobaczycie TUTAJ .
Oliwia Bieniuk pokazała zdjęcie z mamą z prywatnej kolekcji
Fani zmarłej aktorki mogli zobaczyć jej prywatną stronę we fragmentach filmu "Ania". Rodzina oraz przyjaciele pomiędzy wstawkami wspominali bliską osobę, często ze łzami w oczach i łamiącym się głosem.
Choć od śmierci Anny Przybylskiej minęło już 9 lat, ogromna strata nadal jest odczuwalna. Siostra aktorki podzieliła w mediach społecznościowych zdjęciem gwiazdy ze wzruszającym cytatem.
Oliwia Bieniuk pokazała za to fotografię z dzieciństwa, na której była wraz z matką. Obie złożyły sobie uroczy całus podczas rodzinnej uroczystości. Młoda aktorka podpisała zdjęcie czarnym sercem. Utrata mamy była dla niej ogromnym ciosem.
Oliwia Bieniuk miała silną więź z Anną Przybylską
Anna Przybylska powitała na świecie pierwszą córkę w 2002 roku z Jarosławem Bieniukiem. Choć para nigdy nie zdecydowała się na ślub, rodzina była dla nich na pierwszym miejscu.
Dziewczynka miała zaledwie 11 lat gdy odeszła jej mama, jednak w przeciwieństwie do najmłodszego brata , pamięta wspólnie spędzony czas. W filmie o życiu gwiazdy opowiedziała o ich ostatniej rozmowie.
Mama się ze mną żegnała. […] Poszłyśmy do kuchni i powiedziała, że ona odchodzi, ale kiedyś się zobaczymy. Na pewno się jeszcze kiedyś spotkamy, tam na górze - wspominała Oliwia Bieniuk.