Nowa żona Daniela Martyniuka o swojej teściowej. Mówi zupełnie coś innego niż Danuta
Dopiero co informowaliśmy o ślubie Daniela Martyniuka z ukochaną Faustyną, a do mediów dotarło wiele sprzecznych informacji. Świeżo upieczona żona zdradziła, jak wyglądały przygotowania do ceremonii. Czy rodzice pary wiedzieli o potajemnym ślubie na Bali?
Daniel Martyniuk wziął potajemny ślub?
W nocy z niedzieli na poniedziałek w mediach społecznościowych syna Zenka Martyniuka pojawiły się zdjęcia ze ślubu na Bali . Wraz z ukochaną urządził skromną uroczystość, na której wydawało się, że są jedynymi gośćmi.
Potajemny ślub zaskoczył media, które w pierwszej kolejności skierowały się o komentarz do rodziców Daniela Martyniuka. Oliwy do ognia dolała Danuta Martyniuk, która w zależności od portalu potwierdzała, bądź zaprzeczała to czy wie o ślubie syna.
W końcu sprawę postanowiła skomentować świeżo upieczona żona, Faustyna. Jej wyznanie wiele wyjaśnia względem ostatnich doniesień.
Żona Daniela Martyniuka o przygotowaniach do ślubu
Okazuje się, że młodzi już dawno planowali sformalizować związek, a ich bliscy doskonale wiedzieli o tym, że para chce zachować tę informację jak najdłużej w tajemnicy. Co więcej, Faustyna zdradziła portalowi Party, że zarówno rodzice jak i dziadkowie pobłogosławili ich jeszcze przed podróżą.
Chcieliśmy ten dzień przeżyć we dwoje z dala od zgiełku, to bardzo daleka podróż, rodzice moi i Daniela oraz dziadkowie pobłogosławili nas przed wyjazdem.
Żona Daniela Martyniuk wspomniała nawet o teściowej. Po jej słowach nie ma złudzeń, jaki wkład w ceremonię miała Danuta Martyniuk.
Faustyna o relacji z Danutą Martyniuk
W wywiadzie z Party Faustyna przyznała, że teściowa miała spory wkład w organizację wymarzonej ceremonii dla syna i jego partnerki . Panie wspólnie wybierały suknię ślubną, którą świeżo upieczona żona Daniela Martyniuka z dumą prezentowała w mediach społecznościowych.
Daniela mama sama pomagała mi wybrać sukienkę ślubną oraz jeździła do mojej rodzinnej miejscowości ustalić szczegóły ceremonii, jednakże prosiliśmy ją o dyskrecję, tak jak pozostałą rodzinę i przyjaciół.
Przy takim obrocie sprawy, trudno zrozumieć, dlaczego Danuta Martyniuk zawzięcie unika tematu tak radosnego dnia. Być może świętowanie szczęściem syna zupełnie odjęło jej mowę.
Źródło: Party