Ostatni wywiad z Marzeną Kipiel-Sztuką. Padły smutne słowa
Marzena Kipiel Sztuka zmarła w niedzielę 9 czerwca. Była ona znana przede wszystkim z roli Halinki Kiepskiej w serialu “Świat według Kiepskich”. W jednym z ostatnich wywiadów opowiedziała o swoim samopoczuciu oraz o planach na przyszłość. Szczegóły.
Marzena Kipiel Sztuka odeszła
W niedzielę 10 czerwca w mediach pojawiła się informacja, że Marzena Kipiel-Sztuka nie żyje. Wiadomość ta zszokowała opinię publiczną i fanów serialu 'Świat według Kiepskich", gdzie aktorka grała przez ponad 20 lat, wcielając się w postać Haliny Kiepskiej, żony Ferdka, granego przez Andrzeja Grabowskiego.
O śmierci Kipiel-Sztuki poinformowała Renata Pałys, która również występowała w popularnym serialu. Panie prywatnie przyjaźniły się.
Dzisiaj rano po ciężkiej chorobie odeszła Marzena Sztuka - przekazała.
Ekranowa Halina zmarła w wieku 58 lat. Pałys w rozmowie ze Światem Gwiazd wyznała, że Marzena Kipiel Sztuka zostanie pochowana w rodzinnej Legnicy:
Marzena będzie pochowana w Legnicy, w swoim rodzinnym mieście, z którym czuła się bardzo związana. We wtorek będzie wiadomo, kiedy odbędzie się pogrzeb.
Ostatni wywiad Marzeny Kipiel-Sztuki
Aktorka przed śmiercią rzadko udzielała się w mediach. W jednym z ostatnich wywiadów, którego udzieliła w ubiegłym roku, zdradziła ona więcej szczegółów na temat życia osobistego. Marzena Kipiel-Sztuka była wówczas gościem programu “Dzień dobry TVN”.
W rozmowie z prowadzącymi odniosła się do spekulacji na jej temat. Wyznała, że zmaga się z depresją, jednak, jak przyznała, nie ma zamiaru przez resztę życia myśleć tylko o nieprzyjemnych wydarzeniach.
To są takie rzuty. Depresja, no to serce boli. Ja powiedziałam otwarcie, że się zmagam z takimi bardzo dużymi stanami zawieszenia, czasem trzeba w życiu poprosić o pomoc. Nie będę do końca życia nosić żałoby po rodzicach, dziadkach, psach, mężach czy kochankach. To było, a dzisiaj jest kolejny dzień. Trzeba patrzeć do przodu - opowiadała.
Gospodyni “Dzień Dobry TVN” zapytała serialową Halinkę ze “Świata według Kiepskich” o podsumowanie jej dotychczasowego życia i kariery. Kipiel-Sztuka nie chciała podejmować tego tematu i odpowiedziała, że po zakończeniu emisji produkcji ma ona dużo wolnego czasu i chce dalej uprawiać swój zawód, dlatego liczy na nowe role i wyzwania.
Gdybym miała patrzeć na życie z perspektywy czasu, to znaczyłoby, że zamykałabym rozdział i szykowała do trumny. A ja patrzę, co może się jeszcze wydarzyć. Mam 58 lat, czuję się bardzo dobrze, no i czekam na następne role. Jestem gotowa do castingów. Mam takie niejasne przekonanie, że idzie za mną opinia osoby nerwowej, ale pracowitej i zdyscyplinowanej. Czasem wydaje się, że jestem agresywna i nieprzyjemna, ale to jest moje takie zaangażowanie się we wszystko - powiedziała.
Jak wyglądały ostatnie chwile Kipiel-Sztuki?
Renata Pałys w serialu “Świat według Kiepskich” grała Helenę Paździoch. Ryszard Kotys, który wcielał się w jej męża, odszedł w 2021 roku. Teraz aktorka zmaga się z kolejnym stratą po śmierci przyjaciółki, Marzeny Kipiel-Sztuki. Wyznała, że artystka poważnie chorowała i nie chciała, by ta informacja trafiła do mediów. Niestety, choroba okazała się silniejsza.
To nie była nagła śmierć. Marzena od jakiegoś czasu poważnie chorowała, ale nie chciała, żeby o tym mówić. Po prostu przegrała z bardzo poważną chorobą – powiedziała Pałys w rozmowie z “SuperExpressem”.
Kobieta zaznaczyła jednak, że Kipiel-Sztuka nie zmarła z powodu choroby płuc. Aktorka nie zdradziła przyczyny śmierci przyjaciółki:
Nie, nie zmarła z powodu choroby płuc. Ona po prostu paliła dużo. Miała inną, przewlekłą chorobę. Chorowała od dawna.
Renata Pałys widziała się z Marzeną Kipiel-Sztuką wieczorem 8 czerwca, czyli dzień przed śmiercią serialowej Halinki. Artystka ujawniła, że obie zdawały sobie sprawę, że to ich ostatnie spotkanie.
Wczoraj się z nią widziałem, proszę pana – mówi aktorka, po czym wyjaśnia, czy coś zapowiadało śmierć – Oczywiście, że tak. Tak… –zakończyła łamiącym się głosem.