Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja kobieta quizy
Swiatgwiazd.pl > Newsy > "Ostatnie pół roku było prawdziwym koszmarem". Richardson o chorobie mamy, która doprowadziła do śmierci
Kamila  Szamik
Kamila Szamik 11.07.2024 17:42

"Ostatnie pół roku było prawdziwym koszmarem". Richardson o chorobie mamy, która doprowadziła do śmierci

Monika Richardson
fot. YouTube

Monika Richardson ostatnio musiała pogodzić się ze śmiercią mamy. Dziennikarka odwiedziła studio Świata Gwiazd, w którym opowiedziała Mateuszowi Szymkowiakowi o ostatnich chwilach Barbary Trzeciak-Pietkiewicz – legendy dziennikarstwa.

Mama Moniki Richardson zmarła

Monika Richardson wybrała dziennikarstwo, idąc śladami swojej matki, Barbary Trzeciak-Pietkiewicz, która była prawdziwą gwiazdą mediów. W latach 90. pełniła ona funkcję dyrektora Radia i Telewizji Wrocław, a następnie TVP2. Później została dyrektorem programowym Polsatu. 

Młoda Monika wzorowała się na matce i pragnęła dorównać jej sukcesom. Przez niemal 30 lat budowała własną karierę w mediach, stając się rozpoznawalną i cenioną prezenterką. W czerwcu 2024 roku z żalem pożegnała rodzicielkę, która odeszła w wieku 78 lat.

Dzisiaj rano zmarła moja Mama, Barbara Trzeciak-Pietkiewicz. Wiem, że wiele osób zechce ją pożegnać, więc na pewno jeszcze napiszę. Ale na razie nie mam słów. Przepraszam. Daję to zdjęcie Mamy sprzed lat, z moim synkiem, bo bardzo je lubię - pisała pod czarno-białym zdjęciem z mamą.

Pogrzeb Barbary Trzeciak-Pietkiewicz. Richardson ujawniła ostatnią wolę matki Richardson szykuje się do czwartego ślubu? Pochwaliła się pierścionkiem zaręczynowym

Pogrzeb Barbary Trzeciak-Pietkiewicz

Uroczystość pożegnania dziennikarki odbyła się 4 lipca o godzinie 15:00 w jednym z kościołów we Wrocławiu. Ze względu na jej popularność, w pogrzebie wzięło udział wielu żałobników. Wśród obecnych była również Monika Richardson, która przyszła z dziećmi.  

Dziennikarka była głęboko poruszona śmiercią matki, co wyraźnie ukazywały łzy spływające po jej policzkach. Mimo smutku, zdołała przemówić do zgromadzonych podczas mszy pożegnalnej. Ze łzami w oczach opowiedziała o ostatnich latach życia swojej matki. Barbara Trzeciak-Pietkiewicz ponad dziesięć lat temu doświadczyła dramatycznej straty, która wywarła na niej bolesne piętno. Córka wspominała o "cieniu dawnej Basi" i mówiła o trudnych doświadczeniach, z jakimi musiała się zmierzyć.

Monika Richardson była najstarszą córką Jerzego Pietkiewicza i Barbary Trzeciak-Pietkiewicz. Małżeństwo miało również syna, Filipa, który był filmowcem. Niestety, w 2012 roku Filip zmarł w tragicznych okolicznościach. Jego ciało znaleziono w mieszkaniu na warszawskim Rembertowie, a badania toksykologiczne wykazały, że przyczyną śmierci 35-latka było przedawkowanie narkotyków i alkoholu. Seniorka głęboko przeżyła śmierć syna.

W rozmowie z nami Richardson zdecydowała się opowiedzieć o ostatnich chwilach mamy oraz chorobie, która doprowadziła do najgorszego.

Monika Richardson szczerze o chorobie mamy

Monika Richardson odwiedziła niedawno studio Świata Gwiazd. Mateusz Szymkowiak zapytał dziennikarkę, czy pamięta ostatnią rozmowę, jaką przeprowadziła ze swoją mamą. 

Mama bardzo chorowała i ostatnie półtora roku było trudne, a ostatnie pół roku było prawdziwym koszmarem. To była choroba degeneratywna, mieszana diagnoza, więc nie będę jej tu opisywać, bo nie jestem lekarzem, więc było wiadomo, że będzie tylko gorzej. Ja na szczęście miałam szansę, żeby się z mamą pożegnać, zanim jeszcze jej ciało odeszło – wyznała dziennikarka.

Richardson opowiedziała o ostatnich chwilach swojej schorowanej mamy, która zareagowała płaczem, gdy zrozumiała, co się z nią dzieje. 

Mama miała zanikającą, ale jednak świadomość tego, że coś się dzieje bardzo źle. Pamiętam, jak wychodziłyśmy razem z jej wrocławskiego mieszkania i mama się rozpłakała, tak jakby nad tym swoim wrocławskim życiem, wiedząc, że już prawdopodobnie nie wróci. Mama miała zawsze niezwykłą intuicję i była bardzo emocjonalna, więc pewne rzeczy nie docierały do niej już w tym ostatnim okresie życia tak wprost, ale ona czuła, bardzo dużo czuła – powiedziała Richardson. 

Poniżej cała rozmowa z Moniką, w której wspomina zmarłą mamę – legendę dziennikarstwa.

Monika Richardson z mamą Barbarą Trzeciak-Pietkiewicz, fot. KAPIF
Monika Richardson z mamą Barbarą Trzeciak-Pietkiewicz, fot. KAPIF
Monika Richardson, fot. KAPiF
Monika Richardson, fot. KAPiF