Oświadczenie Antoniego Królikowskiego. "Wykonano badanie"
Antek Królikowski w nocy wydał oświadczenie w sprawie zatrzymania przez policję, do którego doszło w sobotnie popołudnie. Skomentował kwestię okoliczności i wyników badań, które wywołały poruszenie w mediach.
Informacja o interwencji funkcjonariuszy została ujawniona w sobotnie popołudnie. Aktor został zatrzymany, a po krótkich badaniach przekazano, że miał on być pod wpływem nielegalnych środków. Teraz on sam zajął stanowisko w sprawie.
Antek Królikowski wydał oświadczenie na temat zatrzymania
W nocy w mediach społecznościowych aktora pojawiło się obszerne oświadczenie, w którym opisał on całą sytuację. Okazuje się, że w sobotnie popołudnie faktycznie doszło do spotkania z policją. Antek Królikowski wyjawił okoliczności zatrzymania.
— Do zatrzymania doszło ok. 16:00 przy ul. Karolkowej 16, zaraz po tym, jak wyjechałem z mojego mieszkania do Asi, aby spotkać się z synkiem — zaczął w oświadczeniu.
Dodatkowo Antek Królikowski zdementował plotki przekazywane przez media, które sugerowały, że był on pod wpływem narkotyków . W dalszej części wpisu wyjawił co wykazał przeprowadzony narko-test.
Antek Królikowski o wyniku badania
Krótko po pojawieniu się informacji o zdarzeniu media zaczęły sugerować, że niedawny solenizant podczas zatrzymania mógł mieć we krwi środki odurzające. Aktor w oświadczeniu zdecydowanie zdementował tę wiadomość.
— Zostałem zatrzymany do kontroli, ale alko-test wykazał, że jestem trzeźwy, jednak narko-test wykrył THC, którym wspomagam swoje leczenie i którego użyłem poprzedniego wieczoru — wyjaśnił.
Przypomnijmy, że Antek Królikowski jakiś czas temu zniknął na z mediów społecznościowych. Po chwili nieobecności przekazał, że potrzebował odpoczynku, by skupić się na własnym zdrowiu.
Dlaczego doszło do zatrzymania?
Królikowski w opublikowanym oświadczeniu sugeruje, że jego zatrzymanie nie było przypadkową kontrolą . Według niego funkcjonariusze mogli być wcześniej poinformowani, gdzie i o której godzinie spodziewać się mężczyzny.
— Funkcjonariusze z uwagi na otrzymane zgłoszenie, że o tej godzinie i w tym miejscu pojawię się rzekomo pod wpływem nielegalnych substancji, czekali na mnie w okolicy miejsca zamieszkania — przekazał.
Zobacz zdjęcia:
Zapraszamy na naszego Instagrama
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: redakcja@swiatgwiazd.pl.